ʚ 21 ɞ

757 47 3
                                    

15:49
Tae:
Hejka Jungkookie

Kook:
Cześć

Tae:
Co tak sztywno? :((

Czemu się nie odzywasz do mnie od przedwczoraj?

I uciekłeś wczoraj z kościoła i się nawet ze mną nie przywitałeś :(((

Kook:
Głupie pytania

Tae:
Oj boziu, czyli o to ci chodzi

Ile razy mam mówić, że nic się nie stało?

Dlaczego tak przeżywasz coś, co każdemu się czasami zdarza noooo

Kook:
No ale iehsnsls

Po prostu

Tae:
Po prostu

Kook:
To zawstydzające

Tae:
No dobra tam już, dajże spokój

Kook:
Mhm

Tae:
Um

Ej

Kook:
Gej

Tae:
Z ciebie jest

Kook:
Co????

Tae:
No żartuję tylko

Kook:
Pf

Twój stary chyba

No czego chcesz

Tae:
No ej co tak niemiło :((

Kook:
Bo tak

Tae:
:(

Kook:
No co tam chcesz

Tae:
Nie bij mnie ale

Ale jestem ciekawy

...co ci się wtedy śniło?

Kook:
Yyy

Nie pamiętam

A co, czemu pytasz?

Tae:
Nie nic nic

Kook:
Czemu pytasz

Tae:
No mówię że tak o

Kook:
Czemu pytasz

Tae:
Matko

Jakby to ująć i subtelnie przekazać...

Jęczałeś mi do ucha?

Kook:
Japierdole

Mogłeś mi tego nie mówić

Mam ochotę wyjść przez okno teraz

Ugh

Przepraszam, pewnie czułeś się w chuj dziwnie

Tae:
Nie przepraszaj, nic się nie stało przecież!

Dobra po prostu zapomnij że coś takiego miało miejsce i tyle

Ja też już siedzę cicho, jeśli tak bardzo ci z tym niekomfortowo

To się nie wydarzyło, okej????

Kook:
Chciałbym

Tae:
TO SIĘ NIE WYDARZYŁO

Kook:
Okej, okej!

Uznajmy

Tae:
To...

W takim razie

Kiedy znowu się umawiamy na oglądanie?

Kook:
Y

Tae:
Jutro? Pliz

Idziesz jutro na różaniec z bratem, prawda?

Kook:
No idę

Tae:
To moglibyśmy razem wrócić omgomg

Co ty na to?

Kook:
W sumie

W sumie to mi pasuje?

Mama zabiera Beomgyu z kościoła i jadą do babci na weekend całą rodzinką beze mnie więc

No czyli okej, niech będzie

Tae:
Coooo

Czemu bez ciebie?

Kook:
Weź, nie chcą tam mnie

Ja siebie też tam nie chcę

Babcia z dziadkiem mnie nienawidzą więc no

Wolę nie

Tae:
Eee tam przesadzasz pewnie, jak można wnuczka nienawidzieć :(((

Kook:
Nie

Nie przesadzam

Totalnie nie przesadzam

Jak babcia raz się tak na mnie wkurwiła, kiedy byliśmy na święta, bo Beomgyu wygadał mój yyy sekret to mało co mnie chochlą nie ubiła

Wygoniła mnie z domu i musiałem spać w aucie mimo że nie zrobiłem nic złego, była okropna śnieżyca i było ciemno więc no

Nawet nie wiesz jak mi było przykro i zimno

Tae:
Jezus maria

Biedny :(

Aż mi się przykro zrobiło

Tylko czemu?

Jaki to sekret hm?

Kook:
Za to że żyję?

Nie mogę ci powiedzieć dokładnie jezu

Tae:
Smutek

No dobrze

Niech będzie

Kook:
No dziękuję

To miłe że nie naciskasz lol

Tae:
Staram się nie być wścibski, wychodzi mi?

Kook:
Tak

Tae:
Hshshshs fajnie

Kook:
Trochę

Tae:
No eJ

Kook:
Nie ejaj mi tu

Tae:
Pf

Kook:
Dobra idę coś zjeść bo padam

Tae:
Smacznego

Nie udław się

Kook:
Dzięki...

Altar Boy | TaekookOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz