Jungkook
- Ej, pedały.
Spojrzałem w bok i zauważyłem kilku mężczyzn, którzy musieli się z nas nabijać. No żałosne, naprawdę.
- To nie jest film dla takich jak wy. - rzucił. Nie bałem się, bo była tutaj ochrona, ale czułem się nieswojo kiedy przez jego komentarz połowa ludzi w kolejce zaczęła się na nas patrzeć. Pod presją spojrzenia zabrałem rękę i schowałem ją za plecami.
Jednak Yoongiemu musiało się to nie spodobać, bo od razu położył rękę do moich ramionach. To było miłe uczucie i przynajmniej wiedziałem, że na niego słowa tego faceta nie działają.
- Nie pytaliśmy o twoje zdania. - odpowiedział spokojnie i zwrócił się do kasjerka - Dwa bilety.
Zapłacił i odebrał małe kartki od sprzedającego. Myślałem, że faceci skończą i już i będą się tylko patrzeć. W końcu po co mieli ryzykować wywalenie z kina kiedy mieli już bilety.
- Ej! Powiedziałem, że to film nie dla takich pedałów! - wypchnął nas z kolejki przez co upadłem na ladę. Obiłem sobie łokieć, ale i tak upokorzenie było większe.
- A ja powiedziałem, że w dupie mam twoje zdania. - Yoongi odepchnął faceta od nas, który jako jedyny ciągnął dyskusję. Reszta jego koleżków stała nadal w tym samym miejscu.
- W dupie będziesz miał co innego zaraz. - warknął nieznajomy. A to nas wyzywa od gejów, podczas sam wyjeżdża z takimi tekstami.
- Spróbuj tylko, frajerze. - i chyba spróbował, ale co innego. Mężczyzna zamachnął się, aby uderzyć Yoongiego, ale ten szybko się uchylił. Gdzie jest ochroną? Już powinna tutaj być i reagować.
Min również chciał zadać cios, ale w końcu zjawiła się ochrona i odciągnęła ich od siebie. Od razu podszedłem do przyjaciela, aby go uspokoić. Nie chciałem, aby nasz wieczór skończył się źle. To była nasza pierwsza randka i musiała się udać.
- Proszę się uspokoić, bo będę zmuszony państwa wyprosić. - powiedział, a ja kiwnąłem głową mimo że upomnienie nie było skierowane do mnie. Odciągnąłem Yoongiego od tego tłumu i poprowadziłem nas do stoiska z przekąskami. Potem udaliśmy się do sali. Film miał zacząć się za pięć minut, więc musieliśmy znaleźć swoje miejsca. Całe szczęście były daleko od tej grupy z hali głównej.
Rozejrzałem się po ludziach i zobaczyłem, że znaczną część grupy stanowiły dziewczyny. I niby to nie było dziwne, ale one patrzyły na naszą dwójkę w jakiś dziwny sposób. Postanowiłem skorzystać z reklam i sprawdzić opis fabuły. Powinienem to zrobić wcześniej, ale jakoś nie przyszło mi to głowy.
- Co robisz? - mój towarzysz nachylił się w moją stronę, więc też to zrobiłem, aby nikt nie słyszał naszej rozmowy. Chociaż pewnie nikt się tym nie interesował.
CZYTASZ
Basketball Player |YoonKook| ✓
FanficJungkook od kąd pamięta mieszka na przeciwko Yoongiego w którym jest zakochany. Yoongi to kapitan drużyny koszykarskiej, który ma Jungkooka za głupiego dzieciaka i stara się unikać młodszego. Czyli historia o tym jak młody nastolatek stara się rozt...