Yoongi
Nie było okej. Myślałem, że razem z Jiminem zareagowaliśmy w odpowiednim momencie. Jednak kiedy zauważyłem wystające żebra u Jungkooka wiedziałem, że zareagowaliśmy w ostatniej chwili.
Miałem ochotę zdzielić Jungkooka za jego głupotę, ale to nie była całkowicie jego wina. Mogłem coś zrobić, ale nie zrobiłem. I to przez to Jungkook wyglądał niczym zjawa.
— Dobrze, że Taehyung nie jest psem i nie leci na kości, bo bym nie miał szans. Zamiast Taemina byłby Taekook. — Jimin starał się przywrócić miłą atmosferę i chyba mu się to udało, bo Kook przestał się zasłaniać na rzecz uderzenia Jimina.
— To teraz do wody!
Weszliśmy na salę z basenem, a ja od razu udałem się do jacuzzi. Potrzebowałem się porządnie zagrzać.
Jednak zamiast wejść do ciepłej wody znalazłem się w tej bardzo mokrej i zimnej wodzie. Wynurzyłem się na powierzchnię i zobaczyłem Jimina, który niemal skakał z radości.
Potem naprawdę skoczył i to wprost na mnie. Myślałem, że go zabije, a teraz miałem naprawdę dobrą okazję. Złapałem go za głowę i przytrzymałem pod powierzchnią wody. Sam musiałem się wynurzyć, ponieważ kończyło mi się powietrze.
— Nie pozwolę ci go utopić! — krzyk Jungkooka i ponownie znalazłem się pod wodą. Przez to puściłem Jimina, który się wynurzył.
Zaryzykowałem i otworzyłem oczy, aby zobaczyć uśmiechnietego Jeona, który również na mnie patrzył.
Postanowiłem zmazać mu uśmiech z twarzy i złapałem go w tali, aby nie mógł się wynurzyć. Zaczął się rzucać, ale nic mu to nie dało.
Potrzymałbym go dłużej pod wodą, ale samemu brakowało mi tlenu. Obaj wynurzyliśmy się i zaraz po tym doszedł do mnie śmiech Jungkooka.
— Ej nie chlap! — wykrzyczał Jeon, a zaraz potem oddał mi tym samym — Poważnie mówię! Chodź przyczaimy się na Jimina.
Park w tym czasie rozmawiał przy krawędzi basenu z ratownikiem.
— Czy tylko mi się zdaje czy Jiminem ostatnio intersują się starsi faceci? — Jungkook złapał mnie za ramię i zza niego wpatrywał się w rozmawiającą dwójkę.
— Co gorsza, on interesuje się nimi.
Nie bardzo rozumiałem skąd to zachownaie się wzięło. Zawsze jak ktoś podchodził do niego i zagadywał go to odsyłał go z kwitkiem. Teraz z nimi flirtował.
I nie było to moje ubzduranie. Wiedziałem jak zachowuje się Jimin, kiedy jest kimś zainterssowany. Wtedy uśmiecha się w ten uwodzicielski sposób i ciągle poprawia włosy. I tak właśnie robił teraz z tym ratownikiem.
Tae błagam cię, wracaj do Korei i napraw to co się między wami popsuło…
— Jeżeli on się nie pogodzi z Tae- Jeongguk?
CZYTASZ
Basketball Player |YoonKook| ✓
FanficJungkook od kąd pamięta mieszka na przeciwko Yoongiego w którym jest zakochany. Yoongi to kapitan drużyny koszykarskiej, który ma Jungkooka za głupiego dzieciaka i stara się unikać młodszego. Czyli historia o tym jak młody nastolatek stara się rozt...