Yoongi
Powoli otworzyłem oczy, a moim oczom ukazała się łazienka. I to nie moja. Leżałem w wannie, w której całe szczęście nie było wody.
Poklepałem się po twarzy mając nadzieję, że pomoże mi to w obudzeniu się. Pomogło, ale nadal nie miałem siły, aby podnieść się i podejść do lustra, które stało niedaleko.
Jednak po kilku minutach zmotywowałem się i podniosłem się, aby podejść do zwierciadła. Niestety widok nie był zbyt dobry. Znaczy, nie było żadnych ran ani nie byłem nagi, ale jednak mój wygląd znacząco różnił się od tego w jakim przyszedłem na imprezę.
— Okej… — przyglądałem się swojemu odbiciu i nie wiedziałem co zrobić.
Nie wiedziałem gdzie jestem, jak tu się znalazłem ani dlaczego jestem przebrany za kumamona…
Jednak najważniejsze wiedziałem. Już nigdy więcej nie piję z Jacksonem!
Jungkook
Otworzyłem oczy i zaraz je zamknąłem nie mogąc wytrzymać natężenia światła. Ból głowy był nie do wytrzymania, a suchość w gardle utrudniała mówienie.
— Nareszcie się obudziłeś! — jęknąłem słysząc pisk kogoś kto wszedł do pomieszczenia. — Ups, przepraszam… — od razu ściszyła głos, ale jak dla mnie nadal było za głośno.
— Gdzie ja jestem? — zapytałem kiedy odzyskałem trochę siły. Od razu rozpoznałem w osobie Kaiko, z którą spędziłem imprezę. Przynajmniej tak mi się wydawało.
— U mnie w domu. Jak cię spotkałam nie byłeś w stanie… że tak powiem "używalnym". — na słowa dziewczyny coś mnie ruszyło. Były to przebłyski z wieczoru, ale nadal widziałem jej jak przez mgłę.
— Co się działo na imprezie? — na moje słowa nastolatka trochę się zmieszała.
— Może trochę najpierw odpocznij… — wstała, zabierając już pustą szklankę po herbacie.
W mojej głowie pojawiło się wiele pytań, na które nie było odpowiedzi. A przez dziwne zachowanie dziewczyny nie wiedziałem czy chcę je znać.
Leżałem tak jeszcze godzinę póki nie zdecydowałem, że pasowałoby zwlec się z łóżka. Przecież nie mogłem przeleżeć całego dnia, tym bardziej kiedy nie byłem u siebie.
Spałem w ubraniach, więc nie musiałem się tym trudzić jedynie przeprostowałem ubrania dłońmi, aby nie były tak pomięte.
Zszedłem na dół i skierowałem się za zapachem do kuchni. Byle tam japonka i coś gotowała.
— Kaiko… możesz mi powiedzieć jak ja się tutaj znalazłem? — zapytałem. To było jedno z moich pytań, ale od czegoś trzeba było zacząć.
CZYTASZ
Basketball Player |YoonKook| ✓
FanficJungkook od kąd pamięta mieszka na przeciwko Yoongiego w którym jest zakochany. Yoongi to kapitan drużyny koszykarskiej, który ma Jungkooka za głupiego dzieciaka i stara się unikać młodszego. Czyli historia o tym jak młody nastolatek stara się rozt...