🏀 44 🏀

793 44 9
                                    

Jungkook

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Jungkook

"Jak się odkochać?"

"Szybki sposób na odkochanie się"

"Jak pozbyć się uczucia do przyjaciela?"

No jak bym tego nie wpisał tak wszystkie strony mówią, żeby poddać się temu uczuciu i wyznać miłość temu/tej szczęściarzowi.

W internecie nie było nic sensownego na ten temat, więc musiałem się udać do innego sprawdzonego źródła.

Przeszedłem przez okno i ryzykując swoje życie przeszedłem po gałęzi, a potem po mostku prosto do okna Jimina.

Wyjrzałem przez nie i zobaczyłem, że chłopak śpi. No tak, była dopiero piąta rano. Więc nie było sensu pukać, bo nie było opcji, żeby mnie usłyszał. Całe szczęście Jimin cechował się tym, że zapominał zamknąc okna na noc, więc wystarczyło popchnąć je i mogłem wejść do środka.

To dobrze, bo zaczynałem marznąć, a to nie było przyjemne. W dodatku obawiałem się, że mostek się zawali. Miał już swoje lata, a nie był on wzmacniany wraz z wzrostem Jimina.

- Ej, Jimin, Jimin, Park, Jimin, ChimChim, Jimin... hej, obudź się. - zacząłem kiedy pochyliłem się nad łóżkiem starszego. Nawet szturchanie nie było pomocne przy nim - ChimChim, Jimin, Mochi... - nadal nic. Normalny człowiek by się poddał, ale nie ja. Miałem ważne pytanie i mnóstwo energii bo nieprzespanej nocy.

- Ty rudowłosa wato cukrowa! - krzyknąłem kiedy chwyciłem za róg kołdry. Plan był taki, że ściągam z niego nakrycie i rozmawiamy, ale nawet to nie mogło pójść łatwo.

Nie przewidziałem, że Park uczepi się kołdry tak mocno, że przez mocne pociągnięcie jedynie co to wywróciłem się uderzając kolanami w łóżko.

- Karma, królicza mucho. - przynajmniej go obudziłem. Dlatego póki miał otwarte oczy musiałem przejść do tematu.

- Park, jak mam się przyjaźnić z Yoongim?

- Spałeś ty w ogóle? Bo zadajesz pytanie od czapy. - rzucił nadal wtulając się w kołdrę. Uroczo, ale przez to przysypia, więc nie pomoże mi. Muszę go rozbudzić i nawet wiem jak.

Położyłem się na nim i zacząłem zbijać palce w żebra. Chłopak zaczął się miotać, ale pilnowałem się, żeby nie dał rady mnie zrzucić.

- Już nie śpię! Daj sobie siana ty żmijo nieumyta!

- Co? - niby wykrzyczał wyzwisko, ale nie chyba się przesłyszałem.

- Nico. Śmierdzisz. - popchnął mnie, ale tym razem skutecznie. - To czego chcesz? I w czym zamierzasz mi zapłacić?

- Chcę żebyś mi powiedział jak powinienem się zachowywać przy Yoongim. I nic ci nie dam. Nie będę ci pchał w dupe jak Taehyung. - chłopak tak go rozpieszczał, że jestem pewny, że jakby powiedział "nie" to Park położyłby się na środku sklepu i zaczął krzyczeć.

Basketball Player |YoonKook| ✓Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz