Rozdział CXLV - Linadel

925 168 27
                                    

14 stycznia

Aryn wyglądał na mocno zaskoczonego. Na pewno nie spodziewał się, że sprawy przybiorą taki obrót. Dość jasne było, że Grant przepada za Arynem. Przymykał oko na wiele jego niewłaściwych zachowań. Alfa był więc pewien, że Raul, który na pozór wydaje się bardzo spokojny, grzeczny i posłuszny ojcu, także przymknie oko na jego zachowanie. Był przekonany, że stanie po jego stronie, chociażby z obawy przed gniewem ojca. Gdyby był tu Grant we własnej osobie bardzo możliwe, że poświadczyłby za Aryna. Jednak to nie Grant. To Raul, który świetnie zdaje sobie sprawę, że jego ludziom bardziej od niesfornego alfy przydadzą się dwa wozy wypełnione zapasami, które ułatwią przetrwanie zimy.

Grant uznałby, że ojciec nie zaryzykuje zerwania paktu i dalej będzie grzecznie ich wspierał. Owszem ojciec nie zerwałby sojuszu... ale na pewno postawiłby surowsze warunki i dopilnował, by nie dostali od nas zbyt wiele. Raul zdaje sobie sprawę, że znacznie bardziej będzie im się opłacać, mieć w ojcu przyjaciela. Mój ojciec jest bowiem bardzo hojny dla tych, których lubi. Raul zapewne przemyślał sobie to wszystko i podjął bardziej opłacalną decyzję. To wszystko.

I w ten sposób... Aryn został na lodzie. Została jeszcze kara. Ojciec musi zdecydować, w jaki sposób ukaże Aryna. I decyzja należała wyłącznie do niego.

- Pomyślałem, że zrobimy pewnego rodzaju ukłon w stronę naszych gości. Pielęgnujecie stare tradycje. Dlatego, zamiast ukarać przestępcę w sposób, jaki robimy to od kilkudziesięciu lat... a więc poprzez wygnanie, czy walkę... Sięgniemy dalej. Kiedyś to rodzina wymierzała sprawiedliwość. Bowiem to, co od wieków charakteryzuje południowe stada, to wyjątkowo silne więzi rodzinne i stadne. Raul i Ulfr... a także sam Aryn będą świadkami naszego niemal już zapomnianego zwyczaju. Mój ojciec Linadel mówił, że już jego ojciec odrzucił tę tradycję, uznając ją za... zbyt zwierzęcą. A my przywrócimy ją specjalnie dla naszych gości. Bracia... Siostry... dziś po zachodzie słońca urządzimy polowanie.

Chyba niewiele mówiło to północnym wilkom. Ja sam niewiele o tym wiedziałem. Jednak kojarzyłem to z opowieści ojca. On pilnował, byśmy znali tradycje naszego stada. Nie raz kazał nam iść do starszych i godzinami słuchać ich historii, przekazywanych z ust do ust od wieków. Len, Cecil i mama najprawdopodobniej nie mieli pojęcia, czym jest polowanie w tym konkretnym znaczeniu. Starsze wilki natomiast doskonale zdawały sobie sprawę, czym ono jest. Ojciec jednak musiał wyjaśnić zasady. Ze względu na naszych gości.

- Godzinę przed zapadnięciem zmroku uwolnimy Aryna. A ten będzie mógł uciec. Po godzinie, gdy już słońce się skryje, a księżyc będzie jedynym świadkiem, rozpoczną się łowy. Każdy z rodziny tego lub tych, których krew przelano, będzie mógł wziąć w nich udział. Zwierzyną jest ten, który przelał krew ich bliskich. Łowy kończą się o wschodzie słońca. Jeśli zwierzyna zdoła się ukryć lub uciec... lub po prostu przeżyć, jest wolna. Oznacza to, że Matka postanowiła ją pobłogosławić. W takim wypadku kara musiałaby być niesłuszna i należy to uszanować. Jednak... aby uzyskać wolność, należy przeżyć aż do wschodu.

Aryn wyglądał na... na przerażonego. Strach w jego oczach był doskonale widoczny. Godzina przewagi to tak naprawdę niewiele. Teoretycznie są szanse na przeżycie. Zależy, kto uczestniczy w łowach. Jednak szanse Aryna na przeżycie są mniejsze przez porę roku. Jest środek zimy. Noce są teraz znacznie dłuższe. A więc łowy także będą długie.

- Zwierzyna może walczyć o swoje życie. To nawet wskazane. Może użyć wszelkich środków, by utrzymać się przy życiu. Polowanie odbywa się oczywiście w wilczej formie. Myślę, że zasady są jasne. Czas wybrać tych, którzy wezmą udział w polowaniu. Może być to każdy, kto ukończył szesnastą wiosnę i kto czuje pragnienie wymierzenia sprawiedliwości. Każdy członek rodziny poszkodowanych... Jednak... należy pamiętać, że rodzina to nie tylko więzy krwi. Rodzina to więzy miłości, przyjaźni i zaufania. Każdy, kto uznaje Noacha lub Cecila za rodzinę. Niech wystąpi każdy, kto pragnie wziąć udział... możecie też przekazać nowinę dalej.

Wilcza PieśńOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz