40. Wyjazd

346 27 4
                                    

Beomgyu i Yeonjun wraz ze swoimi rodzinami mieli zaplanowany wspólny wyjazd na wakacje. Wspaniale by było poznać się bliżej i spędzić trochę czasu razem.
Z rana w poniedziałek przed domem Beomgyu, stał już samochód. Przyjechała druga rodzinka, żeby ustalić jak podzielić siedzenia w samochodach tak, aby było najkorzystniej dla wszystkich. Ustalono więc, że w każdym samochodzie, będą po równo cztery osoby. Rodzice Yeonjuna wraz z rodzicami Beomgyu będą siedzieli w jednym samochodzie, a w drugim, będą jechali chłopcy wraz z nowym małżeństwem, Jią i Minho.
Wszystkim podobał się ten układ i tak wyruszyli w drogę.

~~~♡~~~

Będąc już na miejscu, wszyscy rozpakowywali się w swoich domkach, a konkretnie w jednej z jego połówek. Tak doskonale zgadliście, połówa domku na parę. Rodzice byli sceptycznie nastawieni do zostawiania dwóch nastolatków, samych w pokoju, ale pomyśleli, że są na tyle odpowiedzialni, że dadzą sobie radę sami.
Chłopcy rozpakowując swoje torby, śmiali się i cieszyli, że mogą razem spędzić wakacje, bo może później być ciężko się spotkać. Po skończonej czynności usiedli na kanapie, spoglądając na zabrane przekąski. Po długiej podróży najlepiej było, się przejść, więc tak też zrobili.

Wyszli z domku, trzymając się za ręce, żeby zobaczyć jak wygląda ten ośrodek nad jeziorem. Prawdopodobnie nikt nie zwracał na nich uwagi, chcąc po prostu odpocząć na wakacjach, ale chłopcy czuli już ten gardzący wzrok. Lepiej uniknąć jakichkolwiek przykrości podczas wakacji.

Siedli sobie na mostku tuż przy plaży, napawając się światłem słonecznym. W końcu Yeonjun wstał na nogi i rozejrzał się do okoła, w poszukiwaniu rodziny. Mieli razem iść na spacer. Zanim znalazł rodziców, obok już stała Jia z Minho. Dziewczyna złapała Gyu za nadgarstek i pociągnęła ze sobą.

- A wy gdzie? - zapytał zdezorientowany Jun, spoglądając na dwójkę oddalających się osób. Jia szybko odwróciła się i przyłożyła palec do ust, dając do zrozumienia, że to sekret. Puściła oczko do Minho i zniknęła wraz z blondynem z pola widzenia dwójki braci.

- Wytłumaczysz mi to? - niebieskowłosy spojrzał na brata unosząc delikatnie brwi. Minho wzruszył ramionami, ale uśmiechnął się.

- Ji, mówiła mi, że jak pozna twoją drugą połówkę, to będzie chciała z nią porozmawiać. Nie spodziewałem się jednak, że mój mały braciszek pokocha chłopaka - Minho zaśmiał się i poczochrał włosy Juna, nazywając go 'swoim mały braciszkiem'. Yeonjun troszkę się obraził, gdy nazywano go małym, ale nic nie mógł na to poradzić.
Dwaj bracia zaczęli rozmowę, o tym co wydarzyło się w ciągu paru ostatnich miesięcy, bo napewno było tego sporo.

~~~♡~~~

W tym samym czasie Jia zabrała blondyna na ławkę w pobliskim parku. Kiedy oboje usiedli dziewczyna odwróciła się twarzą do jeziora i podjęła temat, który ją ciekawił
- Jak ci się układa z Junem?
Beomgyu spojrzał na nią zaskoczony. Nie spodziewał się, że na wakacjach od razu będzie wypytywany o swój związek.

- W porządku - odpowiedział niepewnie lekko się uśmiechnął, widząc jak dziewczyna mierzy go wzrokiem. Jakby próbowała z niego coś odczytać.

- Mówisz prawdę - Jia wskazała na Beomgyu palcem - Wtedy, w Boże Narodzenie Yeonjunie wyznał Ci swoje uczucia, prawda?
Na to pytanie chłopak lekko się spiął. Jak dużo wiedziała o ich związku. Zastanawiał się po co go wypytuje.

- Jeżeli nie chcesz odpowiedzieć to nie naciskam - dziewczyna odwróciła głowę i patrzyła się w wodę. Domyślała się więcej niż widziała, a chciała zapewnienia, że chłopcy będą w razie problemów z kimś porozmawiać.

Problems || Yeongyu Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz