Spójrz na ten nieszczęsny kwiat
Ostrzega cię swymi jaskrawymi barwami
Mimo to podchodzisz bliżej
Wystawia wszystkie swoje kolce w Twoją stronę
A i tak go dotykasz
W powietrze wzleciała trucizna
Ale ty wciąż oddychasz
Aż w końcu sięgasz do najdalszego zakamarka
Tego najciemniejszego, niewidocznego, zakrytego
Dotykasz skarbu i go otwieraszSpójrz na ten piękny kwiat
CZYTASZ
Wiersze cz. 3, myśli
SpiritualKontynuacja wierszy niewybitnej, przeciętnej 18-latki. Zapraszam