Moje życie stanęło w miejscu
Mija kolejny dzień
Kolejny rok nie widzę sensu
Nie mam żadnego celu
Brakuje mi sił
Straciłam chęci, by żyć
Przestałam odczuwać radość i smutek
Wszystko stało się obojętne, puste
Otaczają mnie obcy ludzie
Nikt mnie nie rozumie
Nikt nawet nie próbuje usłyszeć
Czuję się zupełnie sama
Bez swojego miejsca na świecie
Wśród ludzi czuję się intruzem
Jakbym przeszkadzała innym cieszyć się życiem
Często wyobrażam sobie, że nie istnieję
Czuję wtedy wolność, a nawet się śmieję
Bo nie potrafię żyć
A moje życie jest czekaniem
Czekałam na lepsze dni
Aż straciłam nadzieję
CZYTASZ
Wiersze cz. 3, myśli
SpiritualKontynuacja wierszy niewybitnej, przeciętnej 18-latki. Zapraszam