Moje dni wypełnione są melancholią
i brakiem celu.
Każdy z nich ucieka, powoli, nieodwracalnie.
Szukam siebie w nich, ale gubię się.
Gubię się każdego dnia, jednocześnie stojąc w miejscu,
bez jakichkolwiek nadziei
na odnalezienie się w sobie.
CZYTASZ
Wiersze cz. 3, myśli
SpiritualKontynuacja wierszy niewybitnej, przeciętnej 18-latki. Zapraszam
70
Moje dni wypełnione są melancholią
i brakiem celu.
Każdy z nich ucieka, powoli, nieodwracalnie.
Szukam siebie w nich, ale gubię się.
Gubię się każdego dnia, jednocześnie stojąc w miejscu,
bez jakichkolwiek nadziei
na odnalezienie się w sobie.