15

8 1 0
                                    

Boję się stracenia,
bardzo zastąpienia,
kocham zaś z serca,
nie chcę uderzenia.

Uciekam aż w dym,
czai się za mną zły,
ten demon piekielny,
ale idę za nim.

Myśli są jak strzały,
zgonują humory,
tych ludzi sztylety,
krwawią w mej duszy.

Jestem czarnym kotem,
chcę być kogoś szczęściem,
umieram tu nędznie,
okryj mnie ramieniem.

Wiersze cz. 3, myśliOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz