W ręce trzymam żyletke
w drugiej tabletek garść
mam już tego dość
życie jest przejebane
jeszcze tej nocy
odejdę tam
gdzie moje miejsce
już nikt nie będzie cierpiał
przeze mnie
CZYTASZ
Wiersze cz. 3, myśli
SpiritualKontynuacja wierszy niewybitnej, przeciętnej 18-latki. Zapraszam
87
W ręce trzymam żyletke
w drugiej tabletek garść
mam już tego dość
życie jest przejebane
jeszcze tej nocy
odejdę tam
gdzie moje miejsce
już nikt nie będzie cierpiał
przeze mnie