────── -: ✧ :- ──────
────── -: ✧ :- ──────
┌────── -: ✧ :- ──────┐
ACT II, ROZDZIAŁ III
lepiej umrzeć czy być marionetką ?
└────── -: ✧ :- ──────┘
────── -: ✧ :- ──────Ból. Może być fizyczny, jak i ból psychiczny. Może być postrzegany za słabość, jak i umocnienie charakteru.
Ten pierwszy możemy odczuwać, gdy się uderzymy, skaleczymy, poparzymy. Możemy spowodować go sami lub osoba trzecia. Jednak ten zawsze mija, może pozostawić po sobie siniaka, bliznę lub inny widoczny na skórze znak. Ból taki jest widoczny dla innych poprzez mimikę twarzy, gesty lub krew.
Natomiast ból psychiczny jest niezauważalny. Nie pozostawia widocznych ran, jednak zostaje z nami na zawsze. Powraca często w koszmarach, wspomnieniach lub wraz z pojawieniem, lub odejściem ludzi. Taki ból może spowodować utrata kogoś, słowa lub czyny. Każdy ból psychiczny pozostawia po sobie ślad, za pomocą którego człowiek się zmienia. Czasem na lepsze, ponieważ go przepracowuje, wynosi z niego lekcje i dostrzega w nim pozytyw. Jednak i może przynieść zmiany na gorsze. Może spowodować chęć zemsty, nienawiść i nieufność do innych.
Gdyby ktoś dał człowiekowi wybór, co jest gorsze „ból psychiczny czy fizyczny?" – odpowiedź byłaby w większość przypadków „ból psychiczny". Jednak gdybyśmy spytali – „Wolisz, abyśmy zadali ci ból fizyczny, czy psychiczny?" – moglibyśmy spotkać się z odpowiedzią „psychiczny" – a dlaczego? Ponieważ nie pozostawi po sobie widocznego gołym okiem śladu.
Oczywiście nie w każdym przypadku, jednak istnieje część społeczności, dla której wygląd zewnętrzny jest dużo ważniejszy niż wygląd naszej duszy i psychiki.
Jednakże jakby ktoś zadał takie pytanie Hope Vittorii Sparks, od razu powiedziałaby, że fizyczny. Dlaczego? Ponieważ ból psychiczny nie opuszczał jej od 730 dni. Od momentu Dożynek 66 Głodowych Igrzysk cierpiała psychicznie. Jednak w tamtej chwili ból stał się nie do zniesienia.
Jej młodszy brat miał trafić na arenę. Do piekła, w którym ona żyła od dwóch lat. Nie chciała takiego życia dla niego. Nie chciała takiego życia dla nikogo. Nikogo poza Coriolanusem Snowem.
Nienawidziła go. On nienawidził jej. Oboje niszczyli sobie życie na każdym kroku, tak bardzo, jak tylko mogli. Jednak Snow mógł coś, czego Sparks nie mogła. Wplątać w to wszystko jej bliskich niszcząc tym samym ją od środka. Bo jaka frajda byłaby patrzeć na jej śmierć spowodowaną przez przedmiot fizyczny. Dużo lepszą przyjemność czerpał z obserwowania, jak umiera od środka. Jak jej odwaga i nadzieja umiera.
Jak umiera Hope Vittoria Sparks od środka.
— Hope? — głos wyrwał ją z rozmyślań.
Spojrzała przez ramię, a jej oczom ukazał się siedemnastoletni ciemny blondyn.
CZYTASZ
HOPE DIES LAST | finnick odair
Fanfic❝ ─ ona jest nadzieją na leprze jutro. przy niej NADZIEJA UMIERA OSTATNIA. ❞ ┌────── -: ✧ :- ──────┐ HOPE DIES LAST └────── -: ✧ :- ──────┘ 。゚☆: *. FINNICK ODAIR .* :☆゚. ↳ historia o tym jak HOPE SPARKS zdaje sobie sprawę , że...