CHAPTER VI

250 17 5
                                    

────── -: ✧ :- ──────

────── -: ✧ :- ──────┌────── -: ✧ :- ──────┐ACT V, ROZDZIAŁ VIprawda czy nie ?└────── -: ✧ :- ──────┘────── -: ✧ :- ──────

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

────── -: ✧ :- ──────
┌────── -: ✧ :- ──────┐
ACT V, ROZDZIAŁ VI
prawda czy nie ?
└────── -: ✧ :- ──────┘
────── -: ✧ :- ──────

Po kulturalnej wymianie zdań, pomiędzy Gale'em a Hope, wszyscy szli w ciszy, obserwując otoczenie. Rudowłosa głównie trzymała się Finnicka, Victora i Jonathana starając się w ten sposób opanować nieustający strach o ich bezpieczeństwo.

Do uszu Hope trafił dźwięk holo, a Boggs gestem ręki kazał im się zatrzymać.

— Kokon. Kryć się. — poinformował.

Grupa ruszyła za dowódcą, po czym zatrzymali się, gdy Boggs poszedł do Katniss.

— Strzel między te dwa budynki. — poinstruował młodą dziewczynę.

Ekipa Cressidy ustawiła się do nagrania, reszta jednostki przykucnęła za plecami Katniss, która ustawiła się w wygodnej dla siebie pozycji. Po czym wypuściła strzałę pomiędzy budynkami, powodując wybuch. Finnick automatycznie przyciągnął Hope bliżej siebie, a kobieta Odair spojrzała na brata. Wszystko było okej.

W końcu ogień zgasł, a jednostka stanęła z klęczek.

— Czysto.

I z tymi słowami ruszyli w dalszą drogę.

***

Po wielu godzinach w końcu zrobili przerwę, kryjąc się w zniszczonym budynku. Hope siedziała obok Finnicka, opierając głowę o jego ramię. Przed nią siedzieli Victor i Jonathan, którzy prowadzili według nich ważną rozmowę. Według małżeństwa Odair była komiczna.

— No ale dlaczego? — zapytał blondyn, patrząc na czarnowłosego, który siedział po jego lewej stronie.

— Nie wiem. Tak wszyło. — bronił się nieudolnie jego przyjaciel.

— Jak wyszło? Przypadkiem pocałował moją siostrę? — dopytywał.

— Tak, w sumie to tak. — stwierdził Victor, przypominając sobie pierwszy pocałunek z Johanną.

— No ale dlaczego? — powtórzył pytanie, a Hope nie mogła się już powstrzymać i się zaśmiała.

— Jonathan ja ci to wyjaśnię. Wiesz, kiedy dwoje ludzi się w sobie zakochuje... — niedane było Hope dokończyć.

— Zakochuje się?! Czy ty zakochałeś się w mojej siostrze?! — krzyknął totalnie zaskoczony.

— No tak. — stwierdził oczywistym tonem Vic.

— Ale dlaczego?

— Nie no ja wychodzę. — stwierdziła Hope, widząc załamanie swojego brata i zszokowaną twarz Mason'a.

HOPE DIES LAST | finnick odairOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz