19. Może juz koniec przyjemności?

14.2K 329 424
                                    

- A ja kocham ciebie

- Ty tak na serio?

- No coś ty! Lubię cię i szczerze to naprawde  mnie pociągasz, ale krótko cie znam. Wyluzuj. Najlepiej napij się. Ja chętnie dołączę.

- Lepiej idź już spać.

- Dobra, dobra - Położyłam się, a Noah przykrył mnie i wyszedł z pokoju.

Szybko odpłynęłam w sen.

***

Obbudziłam się z bółem głowy. Mało nie wypiłam więc logiczne, że kaca będę miała.

Co ja wczoraj powiedziałam?!

Ja mu powiedziałam, że go kocham, a później nawet nie wiem, co.

Idiotka.

Przecież go nie kocham. A, jeśli on myśli, ze to mówiłam na serio?!

W prawdzie lubię go i to bardzo, ale nie, że go kocham. Pociąga mnie, ale mie do tego stanu.

Idiotka.

Oby tylko nie myslal, że ja go...

Leżałam jeszcze pare minut, aby nie wstawać szybko. Jak już poleżałam, poszłam się umyć. Później poszłam do kuchni coś zjeść lekkiego. Była tam Laura i zrobiła mi kanapkę. Zapytałam czy ma jakieś tabletki i poszukała chwile po szafkach, na szczęście znalazła. Dała mi tabletki i szklankę wody. Wzięłam tabletki i popiłam wodą.

Po chwili pojawił się nie kto inny, jak Noah.

- Dzień dobry, jak głowa?

- Boli - Jęknęłam

- Dziwne, że nie zdechłaś. Nie mogłaś stać, a jakoś teraz ciebie, tutaj widzę. - Parsknął śmiechem.

- Bardzo śmieszne. - Zmarszczyłam nos

- Dać ci jakieś tabletki?

- Już Laura mi dała.

- Tej nic nie jest?

- Mówiła, że wcześniej ją głowa triche bolała, ale już ok. - Związałam ręce.

- Okej. - Podniósł wyżej głowę oraz brwi.

- Co? - Podniosłam jedną brew i dałam pytające pytanie.

- Nie, nic - Miał specyficzny głos. Napewno jest coś na rzeczy.

- Nie bądź taki uparty. Mów o co ci chodzi. - Przechyliłam głowę lekko w bok.

- Powiedz mi, jak można się tak najebać?! Nie mogłaś chodzić nie mówiąc już o tym, że nie mogłaś stać! Pij jak chcesz, ale bez przesady. Wiem, że chodziłaś sporo na imprezy i zawsze dużo piłaś, ale nie sądziłem, że możesz siebie do takiego stanu doprowadzić.

- Nie przesadzaj. Nie raz byłam w gorszym stanie. Kiedyś nawet na kolanach nie umiałam być. Musiałam się czołgać po ziemi. - Chłopak od razu wybuchnął smiechem, a jeszcze nie tak dawno darł się na mnie.

Danielle!Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz