Rozdział 30 (18+/16+)

558 27 3
                                    

Roy 

Kobieta patrzyła na mnie z przerażeniem. Mnie za to cieszył ten widok. Po tym co mi zrobiła, zasłużyła na to co zamierzam zrobić. 

Siedziałem w samochodzie z jedną słuchawką, dzięki której wiedziałem co się dzieje w klubie. Upewniliśmy się co do tego, że  Ludo zbiera ludzi. Naiwniak myśli, że ma jakiekolwiek szanse nas pokonać. 

Zmarszczyłem brwi, gdy kobieta zapytała go czy propozycja jest aktualna? O co jej chodzi. Gdy kazał jej klęknąć ruszyłem samochodem, stanąłem przy bocznym wejściu. Jednak w takiej odległości, żeby kamera mnie nie uchwyciła. Podniosłem kamień i rzuciłem go w kamerę. Gdy usłyszałem dźwięk w słuchawce przypominający mlaskanie, miałem wielką ochotę kogoś zajebać. W momencie kiedy miałem pójść w stronę drzwi, te się otworzyły. Stanąłem jak wryty, gdy zobaczyłem jak ją całuję. Jak ona mogła mi to zrobić. W momencie kiedy rzucił ją na ścianę, wyjąłem z kieszeni strzykawkę i wbiłem ją mu w szyję. W ogóle się tego nie spodziewał. Po chwili leżał na ziemi. Wściekły spojrzałem na kobietę, która na mnie nie patrzyła. Podniosłem Ricka i zaniosłem go w stronę bagażnika. Za pewne, gdybym nie adrenalina płynąca w moich żyłach, nie poradziłbym sobie w pojedynkę. Zanim go zamknąłem, napisałem do chłopaków, że zmiana planów, mogą wrócić do domu, poza dwójką, która ma najpierw pojechać do mnie. Dopiero w tedy z całej siły go zatrzasnąłem. Dopiero w tedy Valeria na mnie spojrzała. Ja jedynie kazałem jej wsiąść do samochodu.

Zbliżałem się do niej powoli, jak drapieżnik do swojej ofiary. Kobietę z każdą kolejną sekunda ogarniała coraz większa panika. Zdjąłem pasek i wręcz rzuciłem się na niebieskooką. Ułożyłem jej ręce bliżej metalowego stelaża łóżka. Przywiązałem je paskiem. 

- Rooy. Co ty.. 

- Cii. - położyłem jej dłoń na usta i szepnąłem do ucha. - Pora odebrać moją nagrodę. 

Odsunąłem się od niej, gdy zrozumiała sens moich słów, zrobiła wielkie oczy. W końcu sama wygrałem zakład. Wyjąłem z szafy krawat, po chwili jednak wróciłem się po jeszcze jeden. Zdjąłem z siebie ubranie. 

- Proszę, najpierw porozmawiajmy. Wszystko ci wytłumaczę. - gdy zobaczyłem łzę spływającą po jej policzku, aż miałem ochotę ją rozwiązać i zamiast tego ją przytulić. Jednak muszę ją ukarać. Inaczej zrobi to ponownie. Nie może ryzykować życiem dla czegokolwiek, albo kogokolwiek. W końcu je straci, a ja nie mogę na to pozwolić. Nie mam zamiaru jej stracić. Jednym krawatem zakneblowalem jej usta. Dotknąłem jej policzka. 

-Muszę to zrobić. - pocałowałem ją w czoło i sięgnąłem do szuflady, wyjąłem z niej nóż. Kobieta zaczęła się mocniej szarpać i próbowała krzyczeć, jednak nie była w stanie tego zrobić. Używając noża, rozerwałem jej ubranie. Gdy leżała przede mną w samej bieliźnie. Zacząłem śledzić palcami każdy skrawek jej ciała, omijać przy tym liczne siniaki. Dziewczyna była wyraźnie zdziwiona. Najprawdopodobniej czegoś innego się spodziewała. Z trudem powstrzymałem śmiech. Przybliżyłem usta do jej ucha i szepnąłem. - Ufasz mi? 

Odsunąłem się od niej i patrząc jej prosto w oczy, czekałem na jej reakcji. Ta z lekkim wahaniem pokiwała głową. Tyle mi wystarczyło.

......

Drugim krawatem zasłoniłem jej oczy. Najpierw zdjąłem z niej stanik i żarliwie na zmianę lizałem jej piersi. Gdy zaczęła coraz głośniej wydawać odgłosy, zacząłem całować coraz niżej, aż dotarłem do brzegu jej majtek. 

- Zegnij kolana. - odchrząknąłem, żeby pozbyć się chrypki w głosie.

Valerii najwyraźniej ona się spodobała, ponieważ całe jej ciało zadrżało. Gdy zrobiła to co jej kazałem. Zdjąłem jej bieliznę i włożyłem w nią dwa palce. Ta zaskoczona pisnęła. Nie czekając ani chwili dłużej, szybko nimi poruszałem. Zdjąłem z jej oczu krawat, a jej ciało po chwili zaczęło całe drżeć z przyjemności. Ja jednak nie przerywałem. Zbyt intensywne doznanie spowodowało, że kobieta rzucała się po całym łóżku. Przynajmniej próbowała, w końcu pasek jej to uniemożliwiał. Coraz mocniej ściskała swoje uda, jednak ja nie przestawałem, jednocześnie patrzyłem w jej błyszczące się niebieskie tęczówki. 

Niepokonana #2 [ZAKOŃCZONA] Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz