32

507 36 53
                                    

Per. Aether

- Lepiej już się czujesz?- usłyszałem pytanie zadane przez chłopaka

- Chyba tak- powiedziałem pociągając nosem

- Zrobić tobie jeszcze jedną herbatę? Czy już kładziemy się spać?- usłyszałem kolejne pytanie

- Chyba spać, jestem śpiący- powiedziałem i jak na zawołanie ziewnąłem

- To idziesz ty najpierw się przebrać czy ja?- Zapytał chłopak

- Wiesz co bo jest taki jeden mały, zupełnie wcale nie ważny problem- zacząłem, jezu jak głupio mi o tym mówić

- A no tak- dokończył za mnie chłopak

Jakby czytał mi w myślach, niesamowite

- Masz- powiedział i wyjął z szafki bluzkę oraz jakieś spodenki, jakby wszystko już dużo wcześniej przemyślał i przygotował

- O dzięki, to wiesz ja mogę iść- powiedziałem i bez dłuższego zastanawiania się skierowałem się do łazienki

***

Nie wygląda to najlepiej, wiem, że Xiao lubi nosić duże rzeczy nie przylegające do ciała jednak ta bluzka to już lekka przesada

- Dobra nie jest najgorzej powinienem się cieszyć, że mogę nosić ciuchy mojego crusha- powiedziałem cicho śmiejąc się do siebie z własnej głupoty

Gdy wychodziłem z łazienki zderzyłem się z jakimś człowiekiem o mało nie wpadając na prawdopodobnie zimną ścianę


- Aether?

- Tartaglia?


Per. Xiao

Coś długo Aether nie wraca, może coś mu się stało? Albo zabłądził? Nie to nie możliwe

Albo może pójdę się upewnić?

- Nie dosyć, Xiao nie możesz się przejmować, zachowuj się normalnie- powiedziałem uderzając siebie poduszką

- Xiao, dlaczego się bijesz?- usłyszałem głos dochodzący z korytarza

Jezu Aether dlaczego nie zamknąłeś drzwi

- A no nudzi mi się- odparłem

- Interesujące rzeczy robisz gdy się nudzisz- powiedział

- Musiałem przełożyć moje wesele z Childem- powiedział co nie zrobiło na mnie większego wrażenia

- To kiedy ono jest?- próbowałem udać przejętego tą jakże "smutną" sytuacją

- Za dwa dni- odpowiedział

- Co tak szybko?- powiedziałem bardzo zdziwiony, myślałem że przełoży je za jakiś miesiąc, dwa bądź dłużej

- By móc oficjalnie jako para wyjechać na wakacje wtedy gdy temperatura będzie dopisywać, poza tym odwołali nam lot- odpowiedział

- Mam nadzieję, że nie zawiodę się na tobie Xiao, byś niczego mi nie zepsuł możesz zaprosić osobę towarzyszącą- powiedział i bez tak naprawdę zaczekania na moją odpowiedź odszedł

"Możesz wszystko" |Xiao x Aether|☆|Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz