Sory że takie krótkie ale nie czuje się za dobrze, a kolega chciał kolejną część<3
-Nie chciało mi się spać wcale, więc poszłam się ogarnąć i upiec ciasteczka. Dylan wstał kilka minut przed końcem pieczenia ciasteczek.
-Hej mała dziewczynko co robisz? -zapytał Dylan
-Piekę ciasteczka dla Dylanka UwU XDD -powiedziałam prześmiewczo
-Mmmm pięknie pachnie -powiedział przytulając mnie od tyłu
-HAHAHAH wiem bo to ja je robię -powiedziałam
-No oczywiście -powiedział dając mi buziaka w policzek, aww mega słodkie
-Idę się ogarnąć, zaraz przyjdę -powiedział wychodząc z kuchni, a w ogóle przypomniałam sobie że te zawody z siatkówki mają być w czerwcu-sierpniu (2024 a jest 2022) bo je odwołali z powodu jakiejś pandęmi i mojego pobytu w psychiatryku. Więc miałam więcej czasu na przygotowania.
OD: Hailie
DO: VincentWiadomość: Hej Vince, przepraszam jeśli ci przeszkadzam, ale pamiętasz że zawodu zostały przełożone na czerwiec-sierpień za dwa lata? I mam pytanie czy mógłbyś mnie zapisać na jakiejś jeszcze zajęcia z siatkówki? Chciałabym być najlepsza. -H
Hailie, bardzo bym chciał, ale czy to nie będzie za dużo? Chodzisz na 3 takie zajęcia. Nie za dużo? Droga Hailie, wiem że ci zależy ale musisz pamiętać o swoim zdrowiu. Porozmawiamy o tym w domu. -V
-Z kim tak piszesz dziewczynko? -zapytał Dylan
-Z Vincentem, a co? -powiedziałam
-O czym? -zapytał
-O zajęciach z siatkówki, bo za 2 lata mam zawody, wiem ze daleko jeszcze, ale chce być najlepsza. -powiedziałam
-Ale ty chodzisz na 3 różne zajęcia z tej samej dziedziny sportu tak? -zapytał, ale wiedział że odpowiem tak
-No cóż, tak chodzę do Pana Victora, do Pani Katie i Pana Grayson'a. -powiedziałam
-Nie za dużo? Hailie twoje zdrowie jest najważniejsze oraz masz jeszcze czas do tych zawodów! -powiedział przytulając mnie
-No tak wiem, ale -powiedziałam, ale nie dokończyłam bo Dylan mi przerwał.
-Nie ma żadnego ale! -powiedział, wyjmując ciastka z piekarnika.
-A tak w ogóle to co chciałabyś zrobić na swoje urodziny, bo masz za niedługo. -zapytał, czekając aż ciastka ostygną
-Szczerze? Nie myślałam o tym jeszcze. -powiedziałam wkładając drugą porcje do piekarnika.
-Jutro już idziemy do szkoły? -zapytałam
-Tak -powiedział
-Okej, bo nudno było i jest w domu -powiedziałam.
-Ile mają piec się ciastka? -zapytał
-Około 30minut. -powiedziałam
-A okej ahahah -powiedział
-A coś się stało że pytasz? -zapytałam
-A po prostu się pytam.
*40 minut później*
Strasznie się nudziłam i nie miałam pojęcia co mogę robić, a jest jesień więc zbytnio nic się nie da zrobić..
-Hailieeeeeeeeeee!!!!! -zawołał mnie Dylan.
-Nom co się stało? -zapytałam
-Jadę do sklepu, jedziesz z mną czy zostajesz oraz jeśli zostajesz to co chcesz? -powiedział
CZYTASZ
Rodzina Monet /FAKE STORY/ KONTYNUACJA!
Teen FictionKontynuacja Rodziny Monet. Moja wersja więc nie które rzeczy są zmienione. Tik tok: mo0nbooks._