August wybiegła przez frontowe drzwi, kiedy jej najlepsza przyjaciółka wjechała na podjazd. Nie widziała Belly od zeszłego lata i nie rozmawiała z nią od kilku tygodni, ponieważ były zbyt zajęte szkołą, pakowaniem i ogólnie życiem.
Jeremiah przepchnął się obok niej, w wyniku czego dziewczyna kopnęła go w tył kolana.
– Co tam? – Jego głos się załamał, gdy poczuł nagły ból.
Laurie, trzecia i ostatnia matka August, uśmiechnęła się do nich.
– Cześć, o mój Boże. – Odetchnęła, przytulając Jeremiaha.
Boże, tak bardzo tęskniła za Laurie.
August niezgrabnie stała z boku, czekając na jej kolej, podczas gdy Susannah przytulała Laurel. Kiedy już się ze wszystkimi przywitała, podeszła do Belly i zmarszczyła nos, gdy ta się na nią rzuciła. Dziewczyny kołysały się w swoich ramionach, dopóki brunetka się nie odsunęła.
– Nawet nie wiesz, jak bardzo za tobą tęskniłam.
– Uwierz mi, domyślam się. Kiedy w ogóle zrobiła się z ciebie taka laska?
Jeremiah po raz kolejny przepchnął się obok niej. Gdyby tylko mogła go zabić i uszłoby jej to na sucho, to już dawno wąchałby kwiatki od spodu. W zamian parsknęła śmiechem oraz podeszła do Laurie.
– Witaj, moja ulubiona siostro March – zażartowała. Kiedy August przeczytała „Małe Kobietki", mianowała Laurel jedną z sióstr.
– Cześć, August – przywitała się kobieta z uśmiechem, po czym przyciągnęła ją do długiego uścisku. Uwielbiała Laurie bardziej, niż by przyznała.
Kiedy tylko w jej domu coś się działo, dzwoniła do Laurie i nagle wszystkie jej problemy znikały. Jeżeli w szkole wydarzyło się coś, o czym nie mogła powiedzieć mamie, odzywała się do Laurie. Choć wiedziała, że ta z troski przekaże to Dianie, to niektóre rzeczy brzmią lepiej z ust dorosłych niż szesnastolatek.
Kilka sekund później się od niej odsunęła, słabo przy tym uśmiechając.
– Co się dzieje?
August wymusiła uśmiech.
– Możemy później porozmawiać?
– Oczywiście, kochanie. – Ścisnęła jej policzki, po czym ponownie odwróciła się do Diany i Susannah.
Blondynka z kolei jęknęła i podeszła do Stevena.
– Hejka.
– Hej, Aug. – Uśmiechnęła się do niej.
Uścisnęła go, natomiast Jer i Jayden wrócili do rozmowy o różnych bzdurach, którą im przerwała. Nie zauważyła, że do ogrodu weszła kolejna osoba, dopóki Steven się nie odezwał.
CZYTASZ
AUGUST ━ CONRAD FISHER
Fanfiction❝ Sierpień przeminął w mgnieniu oka Ponieważ nigdy nie był mój ❞ w którym cudowne lato legło w gruzach w przeciągu kilku godzin. lub w którym august madden zawsze kończy z tym chłopakiem...