024. PROBLEMY Z TATUSIEM

348 24 3
                                    


Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


                – Witaj, August.

Dziewczyna poczuła, jak żołądek podchodzi jej do gardła, a nogi się pod nią uginają. Jej wargi zadrżały, brwi się zmarszczyły. Kiedy w końcu zdała sobie sprawę, z kim właśnie rozmawia, potrząsnęła głową.

– Nie.

Próbowała zamknąć mu drzwi przed nosem, ale została powstrzymana, gdy wsunął stopę pomiędzy framugę a same drzwi. Praktycznie słyszała uśmiech w jego głosie.

– Och, daj spokój, słoneczko. Przywitaj się z tatą.

Skrzywiła się i uparcie pchnęła drzwi dalej. Oparła się o nie całym ciężarem ciała, nie przejmując się tym, że mogłaby złamać mu stopę. Zasłużył na coś o wiele gorszego.

– Idź sobie.

– Ale są wasze urodziny – powiedział przez zaciśnięte zęby. Ból w stopie nasilał się z każdą sekundą, a August uśmiechnęła się pod nosem, wiedząc, że mężczyzna cierpiał.

Oparła głowę o drzwi.

– Dokładnie. A teraz sobie idź.

– August, wpuść mnie. Zapłaciłem za ten dom.

Blondynka przewróciła oczami.

– Mam to głęboko w dupie. Spierdalaj.

– Nie mów tak do mnie, August. Jestem twoim ojcem.

Luke, jestem twoim ojcem – zadrwiła, pogłębiając głos. Kiedy skończyła się śmiać, potrząsnęła głową. – Proszę, idź sobie.

– August...

– Tato, proszę... – Jej głos się załamał, przez co mężczyzna zabrał stopę.

Wzdychając się, puściła drzwi, nie spodziewając się, że zostanę ponownie otwarte.

– Tato...

Gdy zerknęła w prawo, zobaczyła swoją mamę z dłońmi opartymi na biodrach. Przełknęła głośno ślinę, widząc, jak zdenerwowana była.

– Co tu robisz, Dean?

Nawet on był przerażony.

– Moje dzieci mają urodziny.

Diana uniosła brwi.

– Miałeś nie wracać po czwartym lipca, czyż nie?

– Tak, ale...

– Więc dlaczego tu jesteś? – Uśmiechnęła się, jednocześnie kręcąc głową.

Jeśli dałoby się wybrać osobę, która nienawidziła Deana najbardziej, byłaby to Diana. Nie wiedziała nawet, dlaczego za niego wyszła. Nie żałowała tego, ponieważ to dzięki niemu miała swoje ukochane dzieci, ale nienawidziła go całym sercem.

AUGUST ━ CONRAD FISHEROpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz