022. 31 lipca 2020

334 23 0
                                    


Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


rok wcześniej

                Bliźniaki, które dopiero co skończyły siedemnaście lat, z szerokim uśmiechem biegły w stronę samochodu ich ojca. Jayden zaklepał miejsce z przodu, przez co August uderzyła go w tył głowy. To nie tak, że naprawdę ją to obchodziło. To był jeden z niewielu dni w roku, w którym widzieli swojego tatę, a Dean obiecał, że będzie to pamiętliwy czas.

August zajęła miejsce za fotelem pasażera. Obserwowała, jak wyjeżdżają z miasta i wjeżdżają na autostradę. Dean powiedział im, że tak jak co roku pojadą do parku rozrywki Six Flags. Bliźniaki spędziły poranek z resztą rodziny w domu, ale kiedy wybiła trzynasta, pobiegli do samochodu.

Właśnie tak wyglądały ich urodziny, odkąd mieli po czternaście lat. Spędzali pół dnia z rodziną, a później wychodzili ze swoim tatą aż do dwudziestej pierwszej.

– Jedliście już? – zapytał Dean, posyłając w lusterku wstecznym uśmiech córce, która śpiewała piosenki z soundtracku „Mamma Mia".

Jayden przyciszył muzykę, na co August dramatycznie sapnęła. W końcu przyciszanie „Mamma Mia" powinno być uważane za zbrodnię.

– Jedliśmy wcześniej, ale to było jakoś o siódmej.

– Jesteście głodni?

Dean był świetnym ojcem. Może on i Diana się ze sobą nie dogadywali, ale nie pozwalali, aby ich dzieci to odczuły.

– Umieram z głodu. – Westchnęła August, wyglądając przez okno, na co oni przewrócili oczami.

– Nieprawda – wtrącił Jayden. – Dopiero co jadła.

– Jestem nastolatką, Jayden, potrzebuję jedzenia. – Kopnęła jego fotel.

Jayden odwrócił się z zamiarem uderzenia jej, jednak Dean złapał go za tył koszulki i ponownie pociągnął na miejsce, a jednocześnie skręcił samochodem w odpowiednim miejscu.

– Przestańcie! – krzyknął, a August pokazała bratu język, przez co ten ponownie spróbował się na nią rzucić. – Jayden, jeśli nie zostaniesz na tym jebanym fotelu, to wrócę do domu i zabiorę tylko August.

– Mówisz tak tylko dlatego, że August to twoja ulubienica. – Posłał siostrze wymowne spojrzenie, podczas gdy ona tylko się uśmiechnęła. – Poza tym nie zrobiłbyś tego.

– Nie jest moją ulubienicą...

– Halo? – zawołała, wskazując na siebie. – Jestem tutaj!

– Nie mam ulubieńców. I zrobiłbym to.

– Możemy pojechać do McDonald's?

Jayden odwrócił się do niej ze skołowaną miną.

– Mamy urodziny, a ty chcesz jechać do McDonald's?

AUGUST ━ CONRAD FISHEROpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz