rok wcześniej
Bliźniaki, które dopiero co skończyły siedemnaście lat, z szerokim uśmiechem biegły w stronę samochodu ich ojca. Jayden zaklepał miejsce z przodu, przez co August uderzyła go w tył głowy. To nie tak, że naprawdę ją to obchodziło. To był jeden z niewielu dni w roku, w którym widzieli swojego tatę, a Dean obiecał, że będzie to pamiętliwy czas.
August zajęła miejsce za fotelem pasażera. Obserwowała, jak wyjeżdżają z miasta i wjeżdżają na autostradę. Dean powiedział im, że tak jak co roku pojadą do parku rozrywki Six Flags. Bliźniaki spędziły poranek z resztą rodziny w domu, ale kiedy wybiła trzynasta, pobiegli do samochodu.
Właśnie tak wyglądały ich urodziny, odkąd mieli po czternaście lat. Spędzali pół dnia z rodziną, a później wychodzili ze swoim tatą aż do dwudziestej pierwszej.
– Jedliście już? – zapytał Dean, posyłając w lusterku wstecznym uśmiech córce, która śpiewała piosenki z soundtracku „Mamma Mia".
Jayden przyciszył muzykę, na co August dramatycznie sapnęła. W końcu przyciszanie „Mamma Mia" powinno być uważane za zbrodnię.
– Jedliśmy wcześniej, ale to było jakoś o siódmej.
– Jesteście głodni?
Dean był świetnym ojcem. Może on i Diana się ze sobą nie dogadywali, ale nie pozwalali, aby ich dzieci to odczuły.
– Umieram z głodu. – Westchnęła August, wyglądając przez okno, na co oni przewrócili oczami.
– Nieprawda – wtrącił Jayden. – Dopiero co jadła.
– Jestem nastolatką, Jayden, potrzebuję jedzenia. – Kopnęła jego fotel.
Jayden odwrócił się z zamiarem uderzenia jej, jednak Dean złapał go za tył koszulki i ponownie pociągnął na miejsce, a jednocześnie skręcił samochodem w odpowiednim miejscu.
– Przestańcie! – krzyknął, a August pokazała bratu język, przez co ten ponownie spróbował się na nią rzucić. – Jayden, jeśli nie zostaniesz na tym jebanym fotelu, to wrócę do domu i zabiorę tylko August.
– Mówisz tak tylko dlatego, że August to twoja ulubienica. – Posłał siostrze wymowne spojrzenie, podczas gdy ona tylko się uśmiechnęła. – Poza tym nie zrobiłbyś tego.
– Nie jest moją ulubienicą...
– Halo? – zawołała, wskazując na siebie. – Jestem tutaj!
– Nie mam ulubieńców. I zrobiłbym to.
– Możemy pojechać do McDonald's?
Jayden odwrócił się do niej ze skołowaną miną.
– Mamy urodziny, a ty chcesz jechać do McDonald's?
CZYTASZ
AUGUST ━ CONRAD FISHER
Fanfiction❝ Sierpień przeminął w mgnieniu oka Ponieważ nigdy nie był mój ❞ w którym cudowne lato legło w gruzach w przeciągu kilku godzin. lub w którym august madden zawsze kończy z tym chłopakiem...