Zachciało mi się strasznie płakać, wstałam z trawy i weszłam do mieszkania Patryka a on został i siedział na trawie zamyślony. Postanowiłam że pójdę do swojego mieszkania więc ubralam buty ,zabrałam swoje rzeczy i wyszlam nie mówiąc nawet o tym dla Patryka.
Było ciemno i przyznam że bałam się iść sama . Usłyszałam kroki za sobą, przeraziłam sie od razu i zaczęłam szybciej iść do momentu gdy ktoś położył rękę na moim ramieniu. Przestraszyłam sie odrazu i odskoczyłam w bok z zamiarem krzyczenia o pomoc aż zauważyłam znajomą mi twarz.-Hej.. Sorry nie chciałem cię przestraszyć- był to ten typo który ostatnio mnie zaczepil jak byłam na spacerze, z tego co pamiętam był to Szymon.
-Hejka, nic sie nie stalo ale innym razem poprostu oznajmij że to ty najpierw- zaśmiałam sie cicho.
-mogę z tobą pospacerować?- zaczęłam sie zastanawiać ale może rozmowa z kimś dobrze mi zrobi?
-Miałam iść do domu ale spoko- zaczęliśmy iść, dowiedziałam się o Szymonie trochę więcej. Był ode mnie młodszy, lubi różne sporty oraz dowiedziałam się że dostał wyzwanie od znajomego aby dostać mojego instagrama. Chwile se porozmawialiśmy, dobrze nam sie rozmawialo ale ofc nie az tak dobrze jak z Patrykiem. Co jest Yn , czy ty bedziesz porównywać jakiegoś typa do Patryka?
-Wydajesz mi sie Yn na taką osobe co umie doradzić-
-Niekiedy udaje mi się coś doradzić-uśmiechnęłam się.
-Ledwo co sie znamy ale jeżeli miałabyś iść na randkę to jakie miejsce ci sie marzy na randke? Oczywiście nie żeby miałbym cię zabrać na randkę, potrzebuje poprostu porady dziewczyny- zasmiał sie a ja zaczęłam myśleć.
-Każda dziewczyna ma inaczej ale mi marzy sie randka na dworze w nocy aby obserwować gwiazdy-
-Hm ciekawe, wypróbuje . Będę już leciał do domu więc żegnam cię-pożegnałam się z Szymonem i poszłam w strone mojego mieszkania które bylo nawet niedaleko od miejsca w którym właśnie się znajdowałam.
Weszłam do mieszkania i poszlam do mojej sypialni po czym usiadłam na łóżku. Wyjęłam telefon z kieszeni i go włączyłam, dostałam w tym czasie wiadomości od Patryka i Martyny.
Martyna🥴:
Hejka mam nadzieję że nasze spotkanie aktualne nadalYn😾:
Hejkaa ,aktualne jest i do zobaczenia jutro!__
Obstawiałam że dziewczyna już śpi ponieważ było już bardzo późno.Mortalcio:
Yncia poszłaś do siebie?Mortalcio:
Śpisz??Mortalcio:
Mam nadzieje że jesteś żywa , jutro podjade po ciebie o 9. Dobranoc Yncia<3Yncia:
Żyje, spoko do zobaczenia i dobranoc♡___
Odłożyłam telefon na szafki położyłam sie z powrotem do łóżka. Dziwnie mi się spało po takim czasie bez Patryka, nie mam sie do kogo przytulić. Wziełam poduszke ktora była obok i poprostu przytulilam sie do niej a po kilku minutach zasnęłam.__
Zaczęłam sie powoli budzić, czulam jak coś dotyka mnie po głowie. Otworzyłam po kilku sekundach oczy i zauważyłam obok siebie Patryka ktory patrzył coś w telefonie a po chwili zobaczył mnie.-O hej Yncia- odlozyl telefon obok a ja byłam zdziwiona skąd on tu sie wziął chociaż wsumie mial jedna pare kluczy od mojego mieszkania więc mógł se wejść kiedy chce. A zwłaszcza nie spodziewałam sie że Patryk przyjdzie tu po tym co wczoraj powiedziałam .
-Hej, długo tu siedzisz?-powiedziałam po czym ziewnęłam . Wziełam telefon do ręki i zauważyłam godzine 8 rano oraz wiadomości od Patryka.
-Tak z 30 minut, pisałem do ciebie ze przyjdę bo spodziewałam się że obudziłaś się już- zasmiał sie.
-Co ty tak rano wstałeś?-
-A jakoś tak poprostu- wstałam z łóżka i wzięłam ubrania z szafy po czym udałam sie do lazienki aby sie ogarnąć.
Po kilkunastu minutach wyszłam z łazienki i poszłam do kuchni gdzie Patryk robił kanapki. Usiadłam do stołu gdzie po chwili Patryk przyniósł talerz z kanapkami i usiadł obok mnie. Zaczęliśmy jeść i rozmawiać przy tym, nie poruszyliśmy tematu tego co wczoraj się stało ale to lepiej dla mnie.Chwile po tym jak zjedliśmy zaczęliśmy szykować sie do wyjścia. Zamknęłam mieszkanie po czym poszlam do auta Patryka i odjechaliśmy w strone domu genzie. Poznałam juz genziakow więc nie stresowałam sie jakos bardzo . Patryk będzie nagrywał odcinek na kanał genzie a ja w tym czasie będę pomagać w czymś dla Natalki.
Wychodzilam z auta Patryka i czekalam aż on tez wyjdzie aby pójść razem z nim do domu genzie. Weszłam chwile później wraz z chłopakiem do domu genzie i przywitaliśmy się z osobami które spotkaliśmy po drodze. Usiadłam obok Natalki ktora siedziała przy stole i mówiła o czym genzie ma nagrywać odcinek. Kilka minut pozniej genzie zaczęło nagrywać odcinek a Natalka zaprowadziła mnie do swojego biura. Zauważyłam tam jeszcze jedną dziewczyne.
-Hej Ala jestem- przedstawila mi się.
-Yn, miło poznać- dobrze mi sie pracowało z dziewczynami, siedziałam tam 2 godziny i po skończonej pracy jaką robiłam z Natalka zeszłam do salonu i usiadłam na kanapie. Czekałam aż Patryk skonczy nagrywac odcinek. Chwile pozniej uslyszalam jak ktoś woła mnie.
-Yn!!! Chodź tu!!- zobaczyłam za oknem świeżego, wyszłam na podwórko gdzie zobaczyłam 3 różne "bałwany "(nawiązanie do odcinku gdzie robili bałwany z jakichś rzeczy) mimo że była końcówka wiosny oni robili bałwany.
-Który jest najładniejszy? Oczywiście nie powiemy ci który jest kogo bo jeszcze zagłosujesz na swojego chłopaka- zaczął mówić swiezy.
-Po pierwsze to nie mój chłopak a po drugie najładniejszy jest ten trzeci- usmiechnełam się oraz wskazałam na "bałwana" który według mnie był najładniejszy.
-No wtf Patryk jak ty jej to przekazałeś, macie połączone umysły chyba- zaczęłam sie śmiać z widoku zdenerwowanego świeżego.
-Widzisz porostu jest najładniejszy- dzięki mnie wygrał Patryk wraz z kostkiem.Po tym jak nagrali odcinek pojechalam z Patrykiem do jego mieszkania.
Po kilku minutach byliśmy juz na miejscu, wyszlam z auta i otworzylam mieszkanie Patryka kluczami ktore dał mi przed chwilą. Weszlam do środka i chwile pozniej siedzialam już na kanapie a Patryk obok mnie.
-Yncia, wiesz powinniśmy porozmawiać o tym co się stało wczoraj- pokiwałam glowa i usmiech zszedł mi z twarzy, bałam się tej rozmowy. Co jeżeli Patryk mnie nienawidzi albo będzie chciał urwać kontakt?
-Naprawdę czujesz coś do mnie?-spojrzałam mu w oczy.
-Tak, ale nie wiem czy to nie za szybko. Co jeżeli to jest poprostu zauroczenie? - Przekonalam sie już ze to nie jest zauroczenie ale nie chciałam mówić Patrykowi ze tak poprostu się w nim zakochałam.
-Więc sie przekonaj czy to zauroczenie czy nie- chwile później poczułam jego usta na swoich. Oderwaliśmy sie od siebie po paru sekunadach aby złapać powietrze.
-Zakochalem się w tobie Yncia- ponownie mnie pocałował. A ja zapomniałam przez to o spotkaniu z Martyną.
___
Proszę o gwiazdke na zachęcenie!!💫🫶
__
Hejka!!
Narazieee jest super zobaczymy co bedzie w dalszych rozdzialach. Dostałam weny do pisania!!
Mam nadzieję ze podobał wam sie rozdzial i do następnego!!🩷1100 słów🫶🫶
CZYTASZ
Zawsze będę tu dla ciebie - Mortalcio x yn
Teen Fiction-𝑍𝒂𝒘𝒔𝒛𝒆 𝒃𝒆̨𝒅𝒆̨ 𝒕𝒖 𝒅𝒍𝒂 𝒄𝒊𝒆𝒃𝒊𝒆- 23-letnia Y/n pracuje w kawiarni w Warszawie gdzie pierwszy raz widzi mortalcia który przyjechał z genzie. Martyna- przyjaciółka Yn która ma crusha na nim. Gdy sytuacja sie toczy inaczej Yn pró...