-Cześć Yn- nie pamiętam kiedy Patryk ostatni raz do mnie mówił Yn zamiast Yncia.
-Hej- była noc więc byłam zmęczona jednak po Patryku nie bylo wildac żeby był zmęczony.
-Nie wiem od czego zacząć ale..- nagle jakby przypomniało mu się cos przerwał i wstał z kanapy. Spojrzałam na niego nie wiedząc co ma zamiar
zrobić a on chwile pozniej wziął mnie za rękę tak abym wstala i pokierował mnie w strone wyjścia na ogródek. Usiadł na trawie i pociągnął mnie za rękę tak abym usiadla obok niego.-Przepraszam Yn- powiedział cicho. Nie puścił mojej ręki nadal.
-Nie chciałem aby to tak wyszło, nie chciałem z toba zrywać. Naprawdę cię kocham całym moim sercem ale jednak uważam Kingę za moja przyjaciółke. Naprawdę chciałbym abyście się dogadały- spojrzał mi w oczy.
-Nasza relacja byłaby lepsza gdyby nie Kinga- spojrzałam sie w niebo.
-Jak sie nie dogadacie to zawsze bedzie problem-
-Z tego co ja widze to nie dogadamy się z Kingą już, jeżeli teraz ma być kolejna kłótnia przez KINGĘ to możesz pójść-
-Nie chcem się z tobą kłócić Yn, naprawde cię przepraszam-
-Wiedziałeś jak ja sie czuje gdy ty więcej czasu spędzałeś z Kingą i widziałam że ona jest w tobie zakochana? Prawie wszystkie nasze kłótnie sa przez nią. Jeżeli chciałbyś abyśmy do siebie wrócili to musisz porostu zerwac kontakt z Kinga-kochałam go jednak musiałam dac mu taki wybór , nie chciałam czuć się zraniona znów.
-Co?-
-Ja albo Kinga- powtórzyłam mu.
-Naprawdę Yn?-
-Nie mam innego wyboru- powiedzialam cicho. Mialam już wstac z trawy ale Patryk zatrzymał mnie gdyż caly czas trzymal mnie za reke.
-Chciałbym sie jeszcze o coś zapytać Yn- spojrzalam na niego zaciekawiona.
-Hm?-
-Co cię łączy z Bartkiem teraz?- wiedziałam ze zada mi te pytanie.
-Przyjaznimy się-Odpowiedziałam mu po czym weszlam do mojego mieszkania a chwile po mnie wszedł Patryk.
-Mógłbym przespać sie u ciebie? Nie chce mi sie wracać do siebie- pokiwałam glowa na tak po czym poszłam do łazienki aby ogarnac sie do spania. Kiedy weszłam do mojej sypialni zobaczyłam na moim lozku juz śpiącego Patryka , cieszyłam się jednak nadal coś bolało mnie. Co jeżeli wybierze Kingę? Położyłam sie obok niego i zasnęłam.
__
Zaczęłam powoli sie budzić, gdy już otworzylam oczy zobaczyłam przytulonego do mnie Patryka który spał jeszcze. Ucieszyło mnie to że nasza relacja może jeszcze wrócić. Gdy chciałam wziąć telefon Patryk coś wymamrotał pod nosem i przytulił bardziej . Położyłam reke na jego głowie i zaczęłam bawić się jego włosami ale tak żeby go nie obudzić.
Nie wiedziałam jaka jest godzina ale postanowiłam ze jeszcze na chwile pójdę spać.-Yncia budz siee- usłyszałam glos Patryka po czym otworzyłam oczy.
-Hmm?-mruknęłam.
-Jest 10 już- odwróciłam sie aby wziać telefon i rzeczywiście była 10 ale oraz zobaczyłam że mam wiadomości od Bartka Kubickiego i Martyny.
Martyna🥴:
I co tam Yn?? Wszystko git?Martyna🥴:
Mam nadzieje że wszystko tam wyjaśniliście se , jutro mi opowiesz dobranoc🫶Yn😾:
Hejka, jest git narazie. Później sie do ciebie odezwe!!__
Bartula🔥:
Jak tam? Mam nadzieje że pogodziliście się. Dziś w domu genzie wieczorem będą ogladac filmy, będziesz??Yn🙌:
Hejjjj , jest git narazie pozniej ci powiem troche. A o tym to nawet nie wiedziałam, spytam sie Patryka czy jedzie to wtedy pojade z nim a jak nie to napisze do ciebie oki?Bartula🔥:
Spoko__
Odłożyłam telefon i wstałam z łóżka, Patryk leżał na łóżku oraz patrzył na mnie.-Chyba jakieś ubrania twoje sa u mnie w szafie jeszcze, poszukaj se- po tym poszłam do łazienki aby sie ogarnąć i ubrać. Gdy sie malowałam Patryk wbił mi do lazienki już ubrany.
-Masz jakąś szczotkę czy cos- spojrzalam na niego, miał rozczochrane włosy w których wyglądał słodko.
-Mogę ci jakoś inaczej ułożyć włosy proszee- spojrzałam na niego, miał troche dłuższe włosy ktorych nie ścinał jeszcze wogóle od momentu poznania sie naszego.
-No dobra , ale jak zrobisz mi coś złego z wlosami to ja tez ci zrobie fryzure- uśmiechnął się po czym usiadł na krzesełku ktore nawet nie wiem czemu było w kiblu. Zrobilam mu przedziałek i ułożyłam włosy tak bardziej na boki. Nie widziałam aby Patryk kiedykolwiek miał taka fryzure.
-Mimo twoich odrostów na pół włosów i tak wyglada to zarabiscie- uśmiechnęłam sie do niego.
-Mam nadzieję- wstał z krzesła i podszedł do lustra.
-Dobra rzeczywiście to wyglada zarabiscie, dziękuje Yncia. I tak miałem nadzieje ze ci zrobię tez cos z wlosami- zaśmiałam sie cicho a Patryk podszedł do mnie i pocałował w czoło w ramach podziękowania.
-Skończyłabym wtedy pewnie bez włosów - spojrzalam mu w oczy uśmiechnięta.
-Może jakimś dobrym fryzjerem to nie jestem ale aż tak to bys nie skończyła- zasmialismy sie razem patrząc sobie w oczy. Przybliżyłam sie do niego i go pocałowałam a on złapał mnie w talii.
Chwile po tym jak oderwaliśmy się od siebie szepnął mi do ucha.-Nawet nie wiesz jak bardzo cię kocham Yncia- uśmiechnęłam sie jeszcze bardziej. Była szansa na to ze Patryk wybierze mnie zamiast Kingi. Pocalowałam go jeszcze raz i dokończyłam makijaż którego przerwałam robienie gdy przyszedł do lazienki Patryk.
_
Siedziałam na kanapie a obok mnie Patryś, ogladał coś ma telefonie a ja przeglądałam social media gdy przypomniało mi się ze miałam zapytac sie Patryka czy jedzie do domu genzie.-Jedziesz dziś do genzie?- spojrzałam sie na niego.
-A zapomniałbym chyba jade a ty?-
-Pojade, nie bylam tam aż tydzień- zaśmiałam sie cicho.
-To pojedziemy razem, z tego co pamiętam to na 19- kiwnęłam głową i wziełam telefon aby napisać do Bartka.
Yn🙌:
Jade z Patrykiem ,wiec do zobaczenia w domu genzie.Bartula🔥:
Spoko, do zobaczenia Yn!___
Proszę o gwiazdke na zachętę ⭐️⭐️⭐️
___
Hejka!!!Myślę że niedługo będzie już zakończenie, ale wtedy po tym zaczynam nową książkę🫶
Mam nadzieje ze podobał sie rozdzial i do następnego !!❤️
CZYTASZ
Zawsze będę tu dla ciebie - Mortalcio x yn
Teen Fiction-𝑍𝒂𝒘𝒔𝒛𝒆 𝒃𝒆̨𝒅𝒆̨ 𝒕𝒖 𝒅𝒍𝒂 𝒄𝒊𝒆𝒃𝒊𝒆- 23-letnia Y/n pracuje w kawiarni w Warszawie gdzie pierwszy raz widzi mortalcia który przyjechał z genzie. Martyna- przyjaciółka Yn która ma crusha na nim. Gdy sytuacja sie toczy inaczej Yn pró...