36

667 53 32
                                    

Tydzień  później.

Zaczęłam  się  powoli przebudzać  , usiadłam  na łóżku i spojrzałam  na zegarek, była  9 rano . Wstałam  z łóżka  i poszłam  do łazienki  się  ogarnąć, Martyny  nie było  bo pojechała rano do pracy. Wczoraj byliśmy  z Bartkiem Kubickim, Martyną  i później  jeszcze  Kubą  w klubie. Wróciliśmy  dość  późno wiec  współczułam  dla Martyny  ze rano musiala wstac  ale ona wiedziała  ze musi byc  o 7 juz na nogach.

Po ogranięciu  sie poszlam do kuchni aby zrobić  sobie kanapki. Gdy zeszłam na dół  zobaczyłam  na kanapie śpiącego  Bartka. Nawet nie pamiętam  że  on tu przyszedł, zaśmiałam  sie cicho i postanowiłam  zrobić  mi takze kanapki. W czasie przygotowania jedzenia przypomniało  mi sie jak zawsze prawie rano robilam  śniadanie  dla mnie i dla Patryka, zrobiło  mi sie automatycznie smutno. Usłyszałam  nagle za soba głos Kubickiego.

-O hej Yn- powiedzial i ziewnął.

-Hej, zrobiłam  ci kanapki- położyłam  talerz z jedzeniem  na  stole po czym usiadłam  na krześle.

-O dzięki , co ja tu wogóle  robie?- podszedł  do mnie i usiadł  obok.

-Sama nie wiem- zaczęłam  jeść  i zauważyłam  ze nie mam przy sobie telefonu więc  włączyłam  telewizor.

-O kurde nieźle  sie wczoraj bawiliśmy, wstawiłaś ponad 20 zdjęć  na relacje a wsumie ja i Martyna  nie jesteśmy  lepsi  XDD- zaczęliśmy  sie śmiać.

-Nawet nie pamietam abym cokolwiek wstawiła- chwile po tym jak zjedliśmy włożyłam  talerze do zmywarki i poszłam  po swój  telefon. Wróciłam  do salonu z telefonem i usiadłam  na kanapie. Gdy włączyłam  go zobaczyłam  wiadomości  od Patryka, i jego zdjecie  na mojej tapecie.  Nadal nie zmieniłam  tapety, nie mogę  jakoś  poprostu.  Na wiadomości  od niego zdziwiłam  się  i odrazu weszłam  na chat z nim.

Patryś 💝:
Hej, moglibyśmy  spotkać się i porozmawiać? Tak na spokojnie bez kłótni (znaczy  mam taką  nadzieje) najlepiej byłoby  gdybyś  mogła  dziś.
__
Tak nazwy też  mu nie zmieniłam a on mojej. Zauważyłam  że  Bartek który  siedział  obok i mial zamiar iść  zaraz zobaczył że  Patryk napisał  do mnie?

-Myślisz  że  plan zadziałał?- spojrzał na mnie.

-Nie wiem, może- jeżeli  plan zadziałał  to naprawde sie cieszyłam.

-Będziesz  z nim rozmawiać?-

-Tak- zaczęłam  odpisywać 

Yncia❤️:
Hejj, nie wiem czy dam rade dziś.  Wracam w nocy  do Krakowe więc może  lepiej jutro?

Patryś💝:
Moge nawet w nocy przyjść a nawet odebrać  cię z dworca.
__

Tu było  potwierdzenie ze widział  moje relacje, moze powinnam z nim porozmawiać jeszcze dziś? Miał  mnie podwieźć  do mieszkania Bartek więc  nie chciałam  aby Patryk  jechał  specjalnie po mnie.

Yncia❤️:
Masz klucze  od mojego mieszkania jeszcze co nie? Więc  gdy bede już  wyjeżdżać  do Krakowa pójdz do mojego mieszkania  i zaczekaj tam, przyjade z Bartkiem więc  nie musisz jechać.

Patryś 💝:
Okej, bede czekać.
__

Ponownie mi sie zrobiło  smutno, nasza rozmowa wyglądała tak jakbyśmy pisali do siebie  na siłę  a nie tak jak kiedys.

-Dobra Yn bede leciał  już, spotkamy sie na dworcu- przytulil mnie lekko i wyszedl z mieszkania Martyny a ja poszlam spakowac walizke którą miałam  ze sobą.

Około  godziny  13 skonczylam  pakować i chwilę  po tym przyszła Martyna. Przywitałam  sie z nia i powiedziałam  o tym ze Patryk  do mnie napisał.

-Czyli nasz plan sie udał?- spojrzała na mnie i sie uśmiechnęła.

-Nie wiem, dowiesz sie po mojej rozmowie z nim- widać  po mnie było  że  sie stresowałam.

-Dasz rade Yn- porozmawialysmy jeszcze chwile i Martyna puściła  jakiś  serial.

__

Jechałam  z Martyną  na dworzec, wiedziałam że  Bartek  tam już jest i czeka na mnie. Zaczęłam  myśleć  o tym czy  Patryk będzie  chciał  mi powiedzieć  coś  typu  że  jest z Kingą, popłakałabym się  wtedy. Tak kocham go caly czas i bede dopóki  nie stanie  sie coś  przez co nie bede już  go kochać.  Może  byc to dziwne  jednak  ja nie potrafie inaczej.

-Dobra Yn jesteśmy , kontaktuj sie pozniej i do zobaczenia- przytuliłam  sie z nia i wyszłam  z auta. Wzielam walizke i weszłam  na dworzec szukając  wzrokiem Bartka. Gdy go zobaczyłam  , podeszłam  do niego i ponownie  sie przywitałam. Usiedliśmy  na ławce  i czekaliśmy  na pociąg.

-Masz szczęście  Yn-

-Hm?- spojrzalam sie na niego.

-Patryk  do ciebie chociaż  napisał  czy nawet oglada twoje relacje, sa duże  szanse na to ze wrócicie  do siebie. A moja była zablokowała  mnie właśnie  wszędzie  tak jakby wiedziała  o co mi chodzi, cóż musze  sie poddać  sle ty napewno dasz rade- przytuliłam  sie do niego.

-Nie możesz  sie poddać  Bartek , napewno niedługo  coś  sie wydarzy a jak nie to znajdziesz kogos lepszego- uśmiechnęłam  sie do niego i odkelilam.  Chwile później  usłyszeliśmy  informacje o naszym pociągu, wstaliśmy  z  ławki  i poszlosmh do pociągu. Usiadlam  na swoim miejscu i oparłam  sie o szybe, włączyłam  sobie na sluchawkach muzyke i  chwilę  po zrobieniu tego pociąg  zaczął jechać. Zaczęłam  ponownie bardzo sie stresowac  rozmowa z Patrykiem, miałam  nadzieję  że  nie przyjdzie z Kingą. Co jeżeli  naprawde są  razem?

Zasnęłam   w trakcie myślenia  o wszystkim  i o niczym.

__

-Yn budz sie jesteśmy  pod Krakowem  juz- zaczęłam  powoli budzić  sie ale gdy usłyszałam  od Bartka  to że  jestesmy pod Krakowem napisałam  do Patryka  że niedługo  bede już  na dworcu w Krakowie.  Chwile jeszcze  posprawdzałam   social media i szykowałam  sie do wyjscia z pociągu. 

Wyszłam  z pociągu  i wlasnie szłam  z Bartkiem do jego auta.

-Jak bardzo sie stresujesz  Yn?- spojrzałam  na Kubickiego.

-Bardzo- powiedziałam  krótko  i cicho.

-Będzie  dobrze- uśmiechnął  sie do mnie i chwile pozniej  jechaliśmy  juz jego autem w strone mojego mieszkania. Gdy byliśmy  na miejscu podziękowałam  dla Bartka i wyszłam  z auta. Widziałam  ze w moim mieszkaniu pala sie światła  i po chwili weszlam do niego. Gdy weszlam do salonu zobaczyłam  tam Patryk ktory   siedział  na telefonie i chwile po tym jak weszlam do pomieszczenia  spojrzał na mnie.

__
Daj gwiazdke plz💫💫
__
Hejka!!
W następnym  rozdziale bedzie rozmowa Patryka  i Yn a dzis taki luźny  rozdział  nawet.

Mam nadzieję  ze podobał  wam sie rozdział  i do zobaczenia w kolejnym!!!

Zawsze będę  tu dla ciebie - Mortalcio x ynOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz