Zawsze będę tu dla ciebie - Mortalcio x yn

28

Jechałam  wlasnie   z Patrykiem do domu genzie, rozmawialiśmy w trakcie  o różnych  rzeczach.

-Wiesz co Yncia, jak wrócimy od genzie to zabiore cię  na randke-

-Mogę wiedzieć  gdzie czy to będzie  jakaś  niespodzianka?-uśmiechnęłam  się  chociaz  przypomniało  mi się  że  na naszym ostatnim wyjściu  ktoś  zrobił  nam zdjęcia  gdzie było  widac moja twarz.

-Oczywiście  że  niespodzianka- porozmawialiśmy  jeszcze trochę  i chwilę  później byliśmy już  pod domem genzie. Wyszłam   z auta i pokierowałam  sie w strone  drzwi wejsciowych  wraz z Patrykiem.

Wchodząc  do domu  już  odrazu zauważyłam  kilka osób. Przywitałam  się  z nimi po czym weszłam  w głąb  domu.

-Ooo nasz ulubiony  ship przyszedł!- krzyknął  swieży  na co się  zaśmiałam, jako iż genzie będzie  zaczynać  nagrywać  za około  20 minut postanowiłam  że  porozmawiam z Hanią. Podeszłam  do dziewczyny  która   przeglądała  tik toka i usiadlam obok niej na kanapie.

-Hejka Yn, co tam u ciebie?- schowała telefon i spojrzałam  sie w moja stronę.

-Dużo  się  stalo przez jeden dzien  i zaskakująco  jestem bardzo szczęśliwa- zaśmiałam  się  cicho.

-To opowiadaj co tam sie działo  u ciebie- nie wiedziałam  czy to byłby dobry  pomysł  aby mówić  dla Hani o tym że   jestem z Patrykiem w związku. Jednak wolałam  sie powstrzymać  przed tym  , nie wiem co się  stanie niedługo  bo przeciez możemy  zerwać  jeszcze. Oczywiście  ja nie chcem  zrywać  z Patrykiem, kocham go serio.
A może  jednak niedługo  to się  stanie?

-Obiecuje ci że  niedługo  opowiem tobie  ale narazie musze się  powstrzymac- 

-Mam nadzieje że  chodzi  ci o to  co mam na myśli- spojrzała na Patryka szybko który  robił  coś  z chłopakami  a ja odrazu skumałam  o co jej chodzi. Rozmawiałyśmy  jeszcze  troche aż  genzie  musiało  zaczynać  odcinek, życzyłam  im powodzenia i poszłam  do Natalki.

-Hejka- przywitałam  się  z dziewczynami które  siedziały za biurkiem  a one po chwili ze mną. Usiadłam  na krześle  przed biurkiem  i spojrzałam  na papiery ktore miała przed soba Natalka.

-Co tam dziś  mam zrobic?- spytałam  i chwile pozniej dostalam kilka kartek do wypelnienia.

_
Pożegnałam  się  z dziewczynami , wykonałam  swoją  prace szybko i nie miałam  już  nic wiecej do zrobienia  więc  zeszłam  na dół. Zobaczyłam  tam  genzie które  biegało  po domu , żeby  nie ucierpieć  szybko usiadłam  na kanapie i przyglądałam  się  temu co robi Patryk gdyż  on akurat był  najbliżej  mnie. Dowiedziałam  sie od Patryka że  nagrywają  odcinek z wyzwaniami.

-Ej Yncia- Patryk spojrzał  na mnie.

-No co tam?-

-Pomożesz  mi  z niektórymi  wyzwaniami proszę?- nie chciałam  ucierpieć  jakoś  ale po tym jak Patryk chwilę  mnie prosił dałam  sie namówić.

-Jak ucierpie na tym to masz przerąbane- Zobaczyłam  po moich  slowach  uśmiech na twarzy chlopaka. Wstał ,pobiegł  po jakies rzeczy  i chwile później  wrócił  do mnie. Wziął  mnie za rękę  i  pociągnął  na podwórko.

-No i co?-spytałam  i chwile pozniej Zobaczyłam  w ręce  Patryka jajko które  zapewne miał  mi rozbić  na głowie.  Odrazu po tym gdy zobaczyłam  to zaczęłam  uciekać  od Patryka a on mnie gonił  śmiejąc  się.

-Jak to zrobisz Patryk znienawidze cię przysięgam!- po moich slowach  poczułam rękę  Patryka na moim ramieniu przez co sie zatrzymałam. Chwilę  po tym miałam  już  rozbite jajko na głowie.  Tak właśnie  kończy  dziewczyna youtubera.  Zaczęłam  drzeć  się  na Patryka a on śmiał  się  ze mnie. Gdy inni w tym czasie zrobili kilka zadań, Patryk zrobił  jedno i chyba z tego co widziałam  nie miał  zamiaru już  wygrać.

Pobiegłam  do kuchni aby wziąć  jajko, trzeba oczywiście  się  zemścić  na Patryku. Wziełam  jajko i zaczęłam  szukać wzrokiem chłopaka. Gdy go zauważyłam  zaczelam podchodzić  do niego od tyłu  tak aby mnie nie zauważył  i rozbilam mu jajko na głowie.

-Teraz jesteśmy  kwita- zaczęłam  się  śmiać  z miny  Patryka  który  przed chwila sie cieszył  ze on jedyny  nie licząc  operatorów i menagerek nie miał  rozbietego jajka na glowie. Usiadłam  na kanapie i czekałam  juz poprostu  az genzie zakonczy swój  odcinek.

__
Byłam  juz  w swoim mieszkaniu, Patryk zawiózł  mnie tu abym się  przyszykowała  na naszą  randkę  która  jest dla mnie niespodzianką. Chlopak oznajmił  mi że  za ponad godzinę przyjedzie po mnie. Umyłam  się   i po tym zaczęłam  robić  makijaż.  Gdy to zrobiłam  zaczęłam  szukać  w szafie sukienki  która  będzie  ładna  oraz będzie  mi w niej ciepło. Wynalazłam  w szafie sukienke ktora bedzie pasować  i włożyłam  ją  na siebie.  Zrobiłam  se jeszcze jakaś  fryzurę  oraz spakowałam  torebke i czekalam na Patryka.

Kilka minut pozniej  pojawił  sie w moim mieszkaniu Patryk. Miał  ze soba przepiękny  bukiet róz za który   mu podziękowałam   i wsadziłam  do wazonu.

-Jaką ja mam piękna  dziewczyne- uśmiechnął  sie , złapał mnie w talii i przyciągnął  do siebie po czym pocałował. Po chwili oderwaliśmy  się  od siebie, Patrykowi troche odbiła się  moja szminka w kąciku  ust  . Zasmialam sie cicho  a  chłopak  podszedl do lustra  i wytarł sobie szminke z swoich ust.

-Za to ja mam najpiękniejszego  chłopaka  na świecie-podeszłam  do niego i jeszcze raz go pocalowalam.

_
Patryk zabrał mnie do jednej z moich ulubionych restauracji, z tego co sie dowiedzialam  mieliśmy  być  wogóle  gdzie indziej ale  nie udało  się. Jednak mi nie powiedział  gdzie mieliśmy  byc gdyż  wykorzysta jeszcze ten pomysł. Zamowilismy  dania na ktore mieliśmy  ochote. Rozmawiałyśmy  w międzyczasie na różne  tematy.
__

Wychodziliśmy  wlasnie z restauracji  lecz nie był  to jeszcze koniec naszej randki. Weszłam  do auta  a po chwili Patryk także i zaczęliśmy  jechać  w nieznanym mi jeszcze kierunku.

-Mogłabyś  zamknąć  oczy Yncia? Nie mam przy sobie żadnej  opaski  wiec mam nadzieje ze nie otworzysz ich- jak powiedzial  tak zrobiłam, zasłoniłam  sobie oczy ręką ale tak aby nie zepsuć  makijażu i aby nic nie widzieć.  Jechaliśmy  jeszcze chwile az poczułam  ze samochód  sie zatrzymuje i po chwili Patryk z niego wychodzi. Patryk otworzył  mi drzwi i pomógł  wysiąść  z samochodu. Szliśmy  tak chwile, nic nie widzialam a Patryk trzymał  mnie za rękę  i prowadził  tak aby nic mi sie nie stało.  Poczułam  jak Patryk już  nie szedl  dalej więc  także  się  zatrzymałam .

-Możesz  juz otworzyć  oczy-powiedział  a ja zaczęłam  powoli otwierać  oczy. Zobaczyłam  przed soba widok na Kraków  i oczywiście  widok na gwiazdy które  kocham.  Obok był  kocyk na którym leżały  jakies rzeczy ale nie zwracałam  na nie uwagi. Było  tu pięknie, spojrzalam się  na Patryka  i przytuliłam  do niego.

-Kocham cię  moja gwiazdo- szepnęłam  do Patryka a on sie uśmiechnęł.

-Ja ciebie bardziej moja  gwiazdeczko- zaśmiałam  się  i pocalowalam  Patryka.

___
Proszę  o gwiazdke dla zachęty 💫💫💫
___
Hejka!!
Coś  troche słodko  w tym rozdziale🥰
Wena mi troche wróciła z czego sie cieszeeeeeee!!
Mam nadzieje że  rozdzial się  spodobał!!🩷🩷
Do nastepnego 🫶🫶

1070 słów