Liam tak jak obiecał zjawił się u mnie bardzo szybko. Po krótkim przywitaniu zabrał głos.
-Czy Zayn Ci coś zrobił?- spytał od razu z troską w głosie.
-Nie, on taki nie jest.- przewrócił oczami.- Skończ. Mam tylko pytanie do ciebie. Powiedz mi o jego przeszłości.- poprosiłam.
-Sam niech Ci opowie.- odpowiedział.- Ja Ci nic nie powiem. Ja cię tylko ostrzegam przed nim.- dodał.
-Dobra. Chcesz coś jeść, bo mogę nam coś przygotować? -spytałam.
-Jak Ci się chcę to tak. Zostanę u Ciebie dzisiaj na noc.-odpowiedział.
-Ok. Pomożesz mi.- dodałam śmiejąc się.
Wspólnie przygotowaliśmy obiad a później go zjedliśmy. Liam w końcu zadał mi to pytanie na które czekałam, bo znałam go za dobrze i wiedziałam, że będzie chciał to wiedzieć.
-Czy wy jesteście ze sobą na poważnie?
-Tak. Kocham go, a on mnie.- odpowiedziałam.- Nie podoba ci się to, prawda?- spytałam.
-To twoje życie, ale martwię się o Ciebie, bo wiesz on kiedyś, a nieważne.- skończył.
-Jak zacząłeś to powiedz.- zachęciłam go.
-Zrobił kiedyś coś za co powinien teraz siedzieć.- powiedział, ale to nie była satysfakcjonującą odpowiedź.
-Mów dalej.- zachęciłam go.- Co zrobił?- zadałam „pomocnicze" pytanie.
-Nieważne. Pamiętaj i obiecaj mi, że jeśli cokolwiek kiedykolwiek Ci coś zrobi albo będzie próbował, masz mi o tym powiedzieć.- powiedział poważnym tonem.
-Obiecuję.- odparłam z uśmiechem.- Spróbuję się i tak dowiedzieć, może Zayn mi powie.- Liam wzruszył ramionami.
Później oglądaliśmy film. W połowie filmu zadzwoniła moja komórka, a na niej ukazał się napis ZAYN.
-Cześć kochanie.- usłyszałam.
-Hej kotek.- odpowiedziałam.- Co tam?- spytałam od razu.
-Właśnie wróciłem z wyścigu.- zakomunikował.
-Jakie miejsce?- zadałam mu pytanie.
-Przecież to wiadome, że pierwsze.- zaśmiał się.
-Gratuluję. Chyba zasługujesz na nagrodę.- odparłam.
-Co proponujesz?- powiedział uwodzicielskim głosem.
-Nie to co myślisz.- zaśmiałam się i usłyszałam jego westchnięcie.- Przyjedź do mnie jutro i zostań na noc. Zrobię jakąś kolację.- zaproponowałam.
-Mam inny pomysł. Pojedziemy do restauracji, a później do mnie.- powiedział.
-Dobra, widzimy się o 18.- odparłam, a Liam się przysłuchiwał.
-Do zobaczenia Kochanie.- powiedział.
-Pa.- rozłączyłam się.
-Gdzie idziecie?- spytał mnie od razu, kiedy położyłam telefon na stoliku.
-Do restauracji.- odpowiedziałam. Nie miałam przed nim nigdy tajemnic, więc mu mówię.
-Jakiej i gdzie?- kontynuował wywiad.
-Nie wiem, nie powiedział.- wzruszyłam ramionami.
-A później co będziecie robić?- kolejne pytanie padło.
-Jedziemy do jego mieszkania.- zakomunikowałam.
-Uważaj tam i daj mi znać, co tam u ciebie albo zadzwonię do ciebie.- stwierdził.
-Ok.- odparłam zrezygnowana.
oq{=�&|

CZYTASZ
Illegal (Zayn Malik)
FanfictionDiana McCloud i Zayn Malik poznają się na jednym z wyścigów. Łączą ich wspólne hobby i wszystko co nielegalne. Czy związek bad girl i bad boy'a może przetrwać? Czy miłość pokona wszystkie przeszkody? Czy ich hobby nie przeszkodzi? Tego dowiesz się w...