Kiedy Liam z Sophią wyszli, ja udałam się do garderoby, aby spakować się. Zaraz za mną przyszedł Zayn. Nie odzywałam się do niego, bo nie miałam takiej potrzeby, a z resztą byłam na niego zła, że nie dotrzymał obietnicy. Nie wierzę im, bo wiem dobrze, że bez przyczyny nie chcą się nas pozbyć z domu. Sophia nie jest do końca wtajemniczona w całą tę sytuację, więc uwierzyła im. Ze względu na to, że lecimy tylko na weekend nie zabierałam wielu rzeczy. Kiedy przeglądałam następne wieszaki, ciszę panującą wokół, przerwał Malik.
-Długo jeszcze nie będziesz się odzywać?
-Nie mam ochoty.- odpowiedziałam szybko.
-Posłuchaj mnie.- podszedł do mnie.- Mogłabyś raz w życiu uwierzyć mi, że nie kłamię?
-Obiecaliście mi co innego.- nadal stawiałam uparcie na swoim.
-Gdyby chodziło o akcję to wysłałbym cię o wiele dalej niż Mediolan.- westchnął.- Chciałem po prostu, żebyś spędziła weekend w towarzystwie Sophii na zakupach.- dodał.
-Powiedzmy, że ci wierzę, ale jak się dowiem, że byliście na akcji to cała wasza trójka pożałuje i zapamięta do końca życia, że się nie kłamie.
-Kocham cię.- pocałował mnie.
-Ja cię też.- odparłam.
Później dokończyłam pakowanie i postanowiliśmy spędzić wieczór na nic nierobieniu. Rano obudził mnie Zayn. Śniadanie czekało już gotowe na stole. Wspólnie zjedliśmy i zabierając moją torbę pojechaliśmy na lotnisko. Kiedy wchodziliśmy do garażu, zadzwonił telefon Malika.
-Wsiadaj do auta, ja zaraz wrócę.- powiedział i wyszedł odebrać.
Kiedy skończył rozmawiać był zdenerwowany, ale próbował tego nie pokazywać. Podczas drogi dostałam sms'a od Sophii, że już dojeżdżają. Nam cała droga minęła w ciszy, którą przerywało grające radio. Pod lotniskiem czekał już Liam z Sophią. Po przywitaniu się poszliśmy do odpowiedniego wejścia. Pogadaliśmy chwilę i musiałyśmy już iść.
-Bądźcie grzeczne.- powiedział Liam.
-Będziemy.- odpowiedziałyśmy wspólnie.
-Do zobaczenia w poniedziałek rano. Kocham cię.- pocałował mnie.
Kiedy odeszłyśmy kawałek pomachałyśmy chłopakom i po krótkiej chwili siedziałyśmy już w samolocie.
-Czas zacząć zakupy- zaśmiała się Sophia.
PERSPEKTYWA ZAYN'A
Kiedy Diana z Sophią zniknęła już z naszej widoczności, mogliśmy spokojnie wyjść i przygotować się na akcję.
-Louis dzwonił do mnie rano.- zacząłem.- Jedziemy teraz do mnie, a później prosto do Lou, a od niego na miejsce. Powiedział mi, że mam ci przekazać, żebyś się zastanowił czy chcesz ryzykować, bo niestety to jest bardzo niebezpieczne.
-Jestem pewny. Kocham Dianę jak siostrę i zrobię wszystko, a by była bezpieczna.- odpowiedział.- Widzimy się i was.- wsiadł do auta równo ze mną.
Podczas drogi myślałem o Dianie i o tym wszystkim. Wiem, że nie powinienem był kłamać, ale nie chcę, żeby się martwiła. Nie pozwolę jej również być przy tym, bo dla niej to jest za niebezpieczne. Przy takich akcjach nie ma opcji bezpieczeństwa i gwarancji czegokolwiek. Może się udać lub nie. W końcu zaparkowałem przed domem.
-Pojedziemy moim.- powiedziałem do Liam'a. – Idę po torbę.- dodałem.
Szybko skoczyłem do garażu, gdzie stała przygotowana torba. Zabrałem ją i wsiadłem z powrotem do auta. Nic się nie odzywając ruszyłem. Podczas drogi nie rozmawialiśmy. Dość szybko byliśmy u Lou. Wysiedliśmy i poszliśmy do bazy, gdzie Tommo już czekał. Szybko się przywitaliśmy i omówiliśmy szczegóły. Kiedy każdy znał dokładny zaplanowany przebieg akcji, pojechaliśmy na miejsce. Podczas drogi każdy choć trochę był zdenerwowany.
-Liam jesteś pewien?- spytał ostatni raz Lou.
-Tak.- odpowiedział.
-Powodzenia.- powiedzieliśmy wszyscy razem i wysiedliśmy.
-------------------
Życzę wam miłego roku szkolnego!
Niestety mój plan zajęć jest niezbyt przyjazny, więc rozdziały będą się pojawiać nieregularnie, bo nie wiem jak będę się wyrabiać. Co do tej książki to jesteśmy już za połową, więc za niedługo koniec. Nie martwcie się, bo jeszcze dużo się wydarzy.

CZYTASZ
Illegal (Zayn Malik)
FanficDiana McCloud i Zayn Malik poznają się na jednym z wyścigów. Łączą ich wspólne hobby i wszystko co nielegalne. Czy związek bad girl i bad boy'a może przetrwać? Czy miłość pokona wszystkie przeszkody? Czy ich hobby nie przeszkodzi? Tego dowiesz się w...