"My" (SzW)

6 1 0
                                    


"- Chcę... chcę... Na wszystkich świętych, dlaczego tu jest tak gorąco? - Mimo dręczącego ją bólu spróbowała usiąść. - Nie dawajcie mi więcej. Cokolwiek powiem, Matthiasie, obojętne, jak bardzo będę cię błagać, nie ustępuj. Nie chcę stać się taka jak Nestor, jak tamci griszowie w celach. 

- Kuwei mówi, że odstawienie może cię zabić. Nie dam ci umrzeć.

Kuwei. Kiedy byli w skarbcu, Matthias nazwał go "jednym nas". To jej się podobało. „My". Słowo bez podziałów, bez granic. Słowo przepełnione nadzieją.

 Opadła do pozycji leżącej i całe jej ciało się zbuntowało. Ubranie było jak tłuczone szkło.

- Prawie zabiłam tamtych drüskelle. 

- Każdy z nas dźwiga brzemię swoich grzechów, Nino. Potrzebuję cię, żeby żyć; tylko wtedy będę mógł odpokutować.

- Dobrze wiesz, że możesz to zrobić beze mnie. 

Ukrył twarz w dłoniach.

- Ale nie chcę.

- Matthias.... - Przeczesała palcami jego krótko przystrzyżone włosy. Zabolało. Cały świat bolał i dotykanie Matthiasa też bolało, ale to jej nie powstrzymało. Nie wiedziała, czy jeszcze kiedyś będzie mogła to zrobić. - Nie żałuję.

Ujął jej dłoń i delikatnie ucałował knykcie. Skrzywiła się, ale kiedy próbował cofnąć rękę, ścisnęła ją mocniej.

- Zostań - wysapała. Łzy popłynęły jej z oczu. - Zostań do końca.

- I później też - odparł. - Na zawsze.

- Chcę się znowu poczuć bezpieczna. Chcę wrócić do domu, do Ravki.

- W takim razie zabiorę cię tam. Będziemy palić rodzynki, czy co tam u was, pogan, uchodzi za rozrywkę.

- Wiedźma.

- Fanatyk - powiedziała łamiącym się głosem.

- Barbarzyńca.

- Nino - wyszeptał Matthias. - Czerwona ptaszyno. Nie odchodź."

strona 465, Szóstka Wron

Moje ulubione fragmenty i cytaty: Szóstka Wron i Królestwo KanciarzyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz