" - Przyjdą? - spytała Nina.
Inej skinęła głową.
- Przekazałam twój list wartownikowi przy drzwiach. To załatwiło sprawę: od razu zaprowadzili mnie przed oblicze Triumwiratu.
- Z kim się spotkałaś? - zapytał Kaz.
- Z Genyą Safin i Zoyą Nazyalensky.
Wylan prawie poderwał się z krzesła.
- Formatorka jest w ambasadzie?!
Kaz uniósł brwi.
- W swojej relacji pominęłaś ten nadzwyczaj interesujący fakt, Nino.
- Nie był wtedy istotny.
- Ale teraz jest! - rozzłościł się Wylan.
Jesper był zaskoczony. Początkowo Wylan nie miał nic przeciwko noszeniu twarzy Kuweia, ba, poniekąd wręcz cieszył się, że w ten sposób jeszcze wyraźniej odcina się od ojca. Oczywiście to było przed Świętą Hildą. I przed tym, jak Jesper pocałował Kuweia.
Nina wzdrygnęła się lekko.
- Myślałam, że popłyniesz z nami do Ravki, Wylanie. Wtedy spotkałbyś się z Genyą na statku.
- Wszyscy wiemy, co myśleć o lojalności Niny - zauważył Kaz.
- Nie powiedziałam Triumwiratowi o Kuweiu.
- To właśnie miałem na myśli. - Kaz uśmiechnął się półgębkiem i zwrócił do Inej: - Przedstawiłaś nasze warunki?
-Tak. Za godzinę w łaźni hotelowej. Kazałam im dopilnować, żeby nikt ich nie śledził.
- Oby dały sobie z tym radę.
- Rządzą całym krajem - wtrąciła Nina. - Wypełnienie paru prostych poleceń na pewno ich nie przerośnie.
- Będą bezpieczne na ulicach? - zaniepokoił się Wylan.
- Ze wszystkich griszów w Ketterdamie im chyba naprawdę nic nie grozi - odparł Kaz. - Nawet jeśli Shu Han planuje wznowienie polowań, nie zaczną od namierzania dwóch wysoko postawionych ravkańskich dyplomatek. Nino? Czy Genya potrafiłaby odtworzyć dawną twarz Wylana?
- Nie wiem - przyznała Nina. - Nie bez kozery nazywa się ją Pierwszą Formatorką, z pewnością jest najbardziej utalentowana, ale bez parem...-Nie musiała dalej mówić. Tylko dzięki parem zdołała doprowadzić do cudownej przemiany Wylana w Kuweia. Z drugiej strony Genya Safin była żywą legendą. Wszystko było możliwe.
- Kaz? - zagadnął Wylan, skubiąc rąbek koszuli. - Gdyby zechciała spróbować...
Kaz skinął głową.
- Do czasu aukcji powinieneś zachować wzmożoną ostrożność. Twój ojciec nie chciałby, żebyś popsuł mu przewał, jaki przyszykował dla Rady Kupieckiej i stadwachty. Lepiej byłoby zaczekać....
- Nie - przerwał mu Wylan. - Mam dość bycia kimś innym.
Kaz wzruszył ramionami, chociaż Jesper nie mógł się oprzeć wrażeniu, że dostał dokładnie to, na czym mu zależało. Tak się szczęśliwie złożyło, że w tym wypadku Wylanowi chodziło o to samo.
- W łaźni nie będzie innych gości? - zaniepokoił się Jesper.
- Kazałam ją zarezerwować w całości dla pana Rietvelda - wyjaśniła Nina. - Czuje się nadzwyczaj niezręcznie, kiedy musi się rozbierać publicznie.
CZYTASZ
Moje ulubione fragmenty i cytaty: Szóstka Wron i Królestwo Kanciarzy
Hayran KurguTak jak mówi tytuł - zapraszam was na zbiór moich ulubionych fragmentów i cytatów z jednej z moich absolutnie ulubionych książek "Dylogii Wron" czyli "Szóstka Wron" i "Królestwo Kanciarzy" od Leigh Bardugo, która jest oczywiście autorką wszystkich j...