4

550 42 2
                                    

Śmieszne, prawda?

Jakiś autobus przejechał obok i ochlapał mnie wodą z kałuży.

Wraz ze zmrokiem nadszedł chłód, a z wodą dreszcz.
Z ciemnością strach, a z sytuacją w jakiej jestem płacz.
Czarnobiały świat, już nie ukarze zieleni.
Co z tego, że mimo informacji w książkach widzę na kolorowo, te kolory są mocniejsze i piękniejsze, jeśli jestem mokrym wilkiem?
Skończyło się babci sranie, czas na życie.
A życie się żę mną pieścić nie będzie.

Smutno mi.

Zastanawiałam się, co z mamą i tatą. Mój braciszek, Kuba, pewnie trafi do domu dziecka.
Mama może nie poradzić sobie ze stresem, w końcu tyle się przeprowadzaliśmy. Zawsze jak najdalej od poprzedniego domu. Poprzednio byliśmy w

Dziś krótki rozdział. Do tej pory 0 czytelników.
Najlepsze życzenia, jeden z pierwszych 3 czytających!
Gratulacje! ;)

Jestem wilkiemOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz