30

227 20 0
                                    

- Przywódca mi powiedział.

- Ale jak to? Kiedy?

Nie kryję poruszenia, nie spodziewałam się tego.

- Daha? - zaczęłam niepewnie. - Czy byłeś kiedyś za ogrodzeniem?

- Tak.

Odpowiedział bez zastanowienia, albo on wie co chcę zrobić, albo nie wiem co.

- A moż ejutro pójdziemy na plac zabaw? Ten za ogrodzeniem...

Błagam nie ochrzań mnie za głupie pomysły!

- Dobrze wiem co knujesz. - a jednak. - Ten człowiek zrobi ci krzywdę.

- Nie.

- Tak.

- Nie.

- Tak.

- Nie.

- Tak! Ile go znasz? Wiesz jaka jest jego sytuacja? Idziesz tam, bo twierdzisz, że on ci się przyśnił, a jeżeli ci coś zrobi? To idiotyczny pomysł.

- Wcale, że nie.

- Wcale, że tak.

- Nie.

- Tak.

- Nie.

- Tak.

Po pierwsze przepraszam, bo stoimy w miejscu z akcją, a ja nie mam pomysłu, znaczy pomysł mam, ale weny nie mam. Po drugie 0:08, ale co tam, uznajemy że jeszcze jest niedziela.

Jestem wilkiemOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz