jedenaście

2.6K 218 32
                                    

✉Hemmopenguis: czuję się winny:((

✉Hemmopenguis: przeze mnie sie poklociliscie

✉mollyxon: Luke, dziękuję że mi powiedziałeś

✉mollyxon: czuję sie mniej oklamywana:)))

✉mollyxon: a teraz gadaj co chcesz?

✉Hemmopenguis: jak ty mnie znasz...

✉Hemmopenguis: no bo ten...pogadaj z nim

✉mollyxon: nie ma mowy Luke :))
---------------------------------------------------------
✉magicMikey: MOOOOOOOOLLY

✉magicMikey: słoneczko moje

✉mollyxon: nie pogadam z nim :)))

✉magicMikey: warto było spróbować:((
-----------------------------------------------------------
✉kingashton: Halo, Mikey? Przynieś mi czipsy

✉mollyxon: to nie Mikey kretynie ;_;

✉kingashton: Molly? Jak dobrze Cię słyszeć....

✉mollyxon: nie napisze do niego:))

✉kingashton: jakby ktos sie pytał, próbowałem
----------------------------------------------------------
✉HarryStyles: Molly tak?

✉mollyxon: rly....
----------------------------------------------------------
Utworzono konferencje z magicMikey, kingashton, Hemmopenguis, HarryStyles

✉mollyxon: jeżeli jeszcze raz któryś z was powie mi żebym z nim pogadala...zabije

✉HarryStyles: właściwie to napisze

✉mollyxon: grabisz sobie Styles;_;

✉magicMikey: Harry uważaj bo wypuscisz zwierze z klatki

✉Hemmopenguis: Hazza Louis cie woła, mówi że ma problemy z rurą czy czymś...

✉kingashton: BŁAGAM TYLKO BĄDŹCIE CICHO

✉magicMikey: ile czasu potrzebujecie?!

✉mollyxon: czy oni...?

✉HarryStyles: wiesz Molly...chodzi o to...kurwa...

✉mollyxon: ale że teraz..?!

✉magicMikey: widzisz co my tu przeżywamy

✉Hemmopenguis: to nie wy macie pokój ściana w ścianę...

✉mollyxon: ide stąd...

lol ur not Calum Hood//c.h +seqelOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz