✉pseudoazjata_: hej Molly:)
✉mollyxon: Calum, czemu do mnie piszesz?
✉pseudoazjata_: no nie wiem bo tęsknię? Sory że to ci przeszkadza. Myślałem że po tym wszystkim bedziesz normalnie ze mną gadać ale chyba sie przeliczylem
✉mollyxon: to nie tak miało zabrzmiec po prostu
✉mollyxon: eh no macie mieć wywiad zaraz i myślałam że szykujesz się czy coś
✉mollyxon: Calum cholera jasna
✉mollyxon: impotencie jebany
✉mollyxon: murzyński azjato
✉mollyxon: odezwij sie jak skończysz wywiad
-----------------------------------------------------------
✉mollyxon: zjebalam po całości✉mollyxon: Mikey co ja narobiłam
-----------------------------------------------------------
✉mollyxon: Lukey słońce jeszcze półtora tygodnia i napadamy na sklepy✉mollyxon: jestem aż tak żałosna że piszę do was chociaż wiem że macie wywiad?
-----------------------------------------------------------
✉mollyxon: zabieram cie do fryzjera Ashton jak przyjedziecie✉mollyxon: Calum tak świetnie wygląda, nie garb się i zobacz jak ta prezenterka pożera cie wzrokiem. Bryana bedzie zazdrosna
-----------------------------------------------------------
✉mollyxon: Harry zostałeś moją jedyną nadzieją na rozmowę✉HarryStyles: Molky pocxekaj chwile bo...my wlasnie...o kurws
✉mollyxon: SKOŃCZCIE SIE PIEPRZYC Z TOMILSONEM I KURWA POROZMAWIAJCIE ZE MNĄ
✉HarryStyles: trójkąt?
✉mollyxon: TAK KURWA BĘDĄC TYSIĄCE KILOMETRÓW OD WAS
✉HarryStyles: zgodzilabys sie gdybyśmy byli bliżej? O.o
✉mollyxon: skończcie to a ja poczekam...
CZYTASZ
lol ur not Calum Hood//c.h +seqel
Fanfiction✉ pseudoazjata_: cześć Molly ✉Mollyxon: cześć? kim jesteś? ✉pseudoazjata_: to ja Calum HoodXD ✉Mollyxon: lol nie jesteś nim :x ✉pseudoazjata_: dlaczego nie? ✉Mollyxon: bo on nigdy nie powiedziałby na siebie azjata :/ ...