3 dni później
✉Hemmopenguis: Molly oni mi nie dają żyć
✉Hemmopengius: Calum bierze prysznic i śpiewa na cały głos Midnight Memories a Ashton go nagrywa
✉Hemmopengius: do tego Michael poszedł gdzies z Zaynem, Niallem i Liamem a ja zostałem sam
✉Hemmopengius: znaczy nie sam bo Harry i Louis siedzą obok ale...
✉Hemmopengius: ZJADAJĄ SOBIE TWARZE
✉mollyxon: zabije Cię Hemmings
✉Hemmopengius: lol czemu? :o
✉mollyxon: JEST JEBANA 6 RANO A TY SPAMUJESZ MI WIADOMOŚCIAMI
✉Hemmopengius: toc jest 18 o.o
✉mollyxon: blondyno głupia gdzie wy jesteście?
✉Hemmopengius: em no w Kalifornii
✉mollyxon: a gdzie jestem ja?
✉Hemmopengius: no w Sydney lol co to za zagadki
✉mollyxon: JESTEŚ NA INNEJ PÓŁKULI, NA INNYM KONTYNENCIE I INNEJ STREFIE CZASOWEJ
✉Hemmopengius: jezu problem robisz, tracisz dzień laska
✉mollyxon: byłabym juz na nogach gdyby mie fakt że jakies debile trzymaly mnie do 2 na skeypie
✉mollyxon: do tego nawet dwóch z nich nie powstrzymywało uczuć wzgledem siebie
✉mollyxon: i prawie miałam pornola
✉Hemmopengius: ejej my mieliśmy na żywo, nic nie stracilas
✉mollyxon: STOP
✉mollyxon: ide spać dalej
✉Hemmopengius: nie zostawiaj mnie :c
✉Hemmopengius: Molly
✉Hemmopengius: prosze Cię
✉Hemmopengius: oni znowu zaczynają
✉Hemmopengius: suka ;_;
CZYTASZ
lol ur not Calum Hood//c.h +seqel
Fanfic✉ pseudoazjata_: cześć Molly ✉Mollyxon: cześć? kim jesteś? ✉pseudoazjata_: to ja Calum HoodXD ✉Mollyxon: lol nie jesteś nim :x ✉pseudoazjata_: dlaczego nie? ✉Mollyxon: bo on nigdy nie powiedziałby na siebie azjata :/ ...