-no gdzie wy byliście tyle czasu?
Zapytał Ashton jak tylko przeszliśmy przez próg domu. Chłopaki siedzieli już w pokoju i Mikey właśnie odpalał DVD
-nieważne, co ogladamy?
Spytał Calum i usiadł na brzegu kanapy koło Luka a ja po drugiej stronie przy Ashtonie mając idealny widok na Caluma
-pomyśleliśmy o Sex Story, pasuje?
Tak wiec zaczęliśmy oglądać film a ja rozpływałam sie na widok Ashtona Kutchera. W pewnym momencie poczułam wibracje telefonu
✉pseudoazjata_: fajnie jakbyśmy to byli my ^^
Spojrzałam na niego i zobaczylam zadziorny uśmieszek na jego ustach
✉mollyxon: nie zapedzaj sie, masz dziewczynę
po napisaniu podniosłam wzrok znad ekranu, Calum miał poważny wyraz twarzy i juz mi odpisywał. Kiedy skończył spojrzał na mnie wyczekujaco
✉pseudoazjata_: dziewczyna nie ściana, da sie przesunąć
✉pseudoazjata_: możemy o niej nie gadać? Niech liczy sie tu i teraz
czytając tą wiadomość miałam trochę mieszane uczucia, ale skoro napisał że liczy sie tu i teraz wpadłam na pomysł którego będę pewnie żałować
✉mollyxon: przyjdź za 5 minut do swojego pokoju :>
Calum siedział zszokowany moją wiadomością i nawet nie podniósł wzroku gdy wstałam z kanapy
-chłopaki idę sie położyć bo trochę sie zmeczyłam dzisiejszym dniem, nie macie nic przeciwko?
-nie pewnie idź- powiedzieli chórem oprócz Caluma oczywiście
Ostrożnie weszłam po schodach i udalam sie do pokoju chłopaka. Gdy tylko weszłam ujrzałam nienaruszony pokój, dokładnie taki który widziałam ostatnim razem. Zaczęłam oglądać wszystko po koleji aż poczułam czyjeś ręce na biodrach
CZYTASZ
lol ur not Calum Hood//c.h +seqel
Fanfiction✉ pseudoazjata_: cześć Molly ✉Mollyxon: cześć? kim jesteś? ✉pseudoazjata_: to ja Calum HoodXD ✉Mollyxon: lol nie jesteś nim :x ✉pseudoazjata_: dlaczego nie? ✉Mollyxon: bo on nigdy nie powiedziałby na siebie azjata :/ ...