✉MagicMikey: LUDZIE KURWA STAN KRYTYCZNY
✉MagicMikey: JEZU POMÓŻCIE
✉mollyxon: co sie dzieje o.o
✉pseudoazjata_: Mikey co jest?
✉MagicMikey: BOZE BOJE SIE, POMÓŻCIE PROSZE
✉KingAshton: ogarnij sie i powiedz p co chodzi
✉MagicMikey: NO BO LUKE...ON
✉mollyxon: on?
✉MagicMikey: kaszle, smarka, ma gorącą głowe
✉pseudoazjata_: trzymajcie mnie...
✉MagicMikey: TO NIE JEST ŚMIESZNE AUSTRALIJSKI PRZEBYWAJĄCY W EUROPIE AZJATO
✉MagicMikey: CO JAK ON UMRZE :((
✉mollyxon: to tylko katar...
✉MagicMikey: TYLKO?! TO AŻ!!
✉mollyxon: Mikey idz do apteki i poproś jakies leki na zbicie gorączki, odpornosciowe i krople do nosa
✉mollyxon: Ashton idz powiedz managerowi że Luke jest chory i jego występ dzisiaj jest niepewny
✉mollyxon: Calum wez koc i chodź tu do mnie
✉MagicMikey: CZEMU MOWISZ O TYM TAK SPOKOJNIE?!
✉KingAshton: bo to tylko katar idioto ;__;
✉pseudoazjata_: od tego sie nie umiera ;__;
✉mollyxon: mówią to ci co jak ostatnio mieli katar nie mogli sięgnąć sobie pilota ze stołu bo wielce umierajacy -,-
✉KingAshton: cicho przebrzydła kobieto!!
✉pseudoazjata_: po pierwsze czułem się wyssany z życia
✉pseudoazjata_: Po drugie ASHTON MOJA KOBIETA JEST ZAJEBISTA
✉mollyxon: awww:3
✉KingAshton:
:o<=====3
:o===3
:o==3
:o=3
:=3
:3✉mollyxon: fuuuj ;__;
✉pseudoazjata_: to później ^^
✉MagicMikey: KURWA LUKE JEST CHORY A WY O JEDNYM
✉mollyxon: masz te leki?
✉MagicMikey: tak, juz wracam
✉mollyxon: faceci -,-
✉MagicMikey: LUCYNKA TATUS JUZ BIEGNIE
✉pseudoazjata_: tatuś?
✉KingAshton: Lucynka? O.o
Luke to mniej wiecej ja teraz :((
CZYTASZ
lol ur not Calum Hood//c.h +seqel
Fanfiction✉ pseudoazjata_: cześć Molly ✉Mollyxon: cześć? kim jesteś? ✉pseudoazjata_: to ja Calum HoodXD ✉Mollyxon: lol nie jesteś nim :x ✉pseudoazjata_: dlaczego nie? ✉Mollyxon: bo on nigdy nie powiedziałby na siebie azjata :/ ...