(SnK) Droga do szczęścia

3.Nieprzewidziana znajomość

Hej! Wiem że długo nie pisałam, bo przyznam się szczerze że jestem dość leniwa i nie chciało mi się usiąść przy kompie XD Więc żeby wam to wynagrodzić daję od razu dwa kolejne rozdziały! Życzę miłego czytania!:)

--------------------------------

Następnego dnia mieliśmy mieć test sprawnościowy i to on naprawdę świadczy o tym czy będziemy w zwiadowcach! Od rana musieliśmy wszyscy czekać aż przyjdą główni dowodzący zwiadowców. W końcu podeszła do mnie pewna dziewczyna i spytała się z uśmiechem na twarzy:

- Jak masz na imię?

- Dizzy Denck...

odpowiedziałam chłodno, ale to dlatego że byłam znudzona czekaniem. Jednak ona nadal miała swój uśmiech na twarzy i kontynuowała rozmowę:

- Ja jestem Sonia Korsenight miło poznać!

- Mi też...

Nie powiem że dziwiła mnie trochę jej radość, bo w końcu to był nasz ostateczny sprawdzian, ale ona dalej pytała:

- Czemu jesteś taka smutna?

- Bo myślę co będzie na sprawdzianie.

- Na pewno nie będzie tak źle bądź pozytywnej myśli!

Nawet trochę mnie odstresowała! Gadałyśmy jeszcze tak przez 10 minut po, których drzwi do na zewnątrz otworzyły się i z głównego budynku wyszli główni dowodzący. Wyszedł generał Erwin i pani generał Hanji jednak brakowało mi pewnej osoby.

--------------

Wiem dość krótki ten rozdział XD Miałam mało weny więc na razie takie będą i przepraszam za to.