#68

92 7 4
                                    

Harry

Do dnia dzisiejszego nie mamy sensownej odpowiedzi na nasze pytanie co tak zmotywowało Nialla tego pamiętnego dnia gdy to na scenie przy wszystkich powiedział Chanel co czuje.

Zmienił się. Znowu jest wesoły, kocha jedzenie tak jak dawniej ale dziwne jest to, że więcej czasu przesiaduje w swoim pokoju.

-Niall!?- woła Louis ale nie dostaje odpowiedzi od blondyna- Nialler?!

Ponownie odpowiada nam cisza. Podchodzimy do drzwi a szatyn puka w nie. Gdy drzwi nie otworzyły się widzimy, że chłopak traci powoli nerwy.

-Lou spokojnie.- uspokaja go Liam.

-ależ ja jestem spokojny.- odpowiada z cholernie fałszywym uśmiechem. Odwraca się plecami do drzwi i robi dwa małe kroki w stronę kanapy- jestem jebaną oazą spokoju

Po tych słowach błyskawicznie ponownie jest zwrócony do drzwi i wymierza mocnego kopa w nie a one wypadają z zawiasów i upadają zaraz obok łóżka blondyna, który leży ze słuchawkami w uszach i rękami założonymi na głowie. Na jego ustach jest lekki uśmiech a muzykę słyszymy doskonale. Zawsze słuchał jej z Chanel gdy zasypiali.

-Chanel!!!!- wrzeszczy Louis a my stoimy osłupiali. Blondyn otwiera oczy, wyciąga słuchawki i siada na łóżku.

-gdzie?!

-w....domu- pohamował się w ostatniej chwili Louis

-niezłe wejście smoka.

-usłyszeć to od śpiącej królewny to zaszczyt.

-pf...śmierdzisz

-całe szczęście, że ty pachniesz

Wybuchamy śmiechem po ich wymianie opinii na swój temat. Zaczynam się zastanawiać czy przypadkiem nam czegoś nie brakuje.

Chanel

wiadomość od Niall<3

Chanel...

Niall

Odpisałaś mi O.o cóż za zaszczyt

Przyzwyczaj się ;*

Sprawiasz, że się uśmiecham. Znowu jestem szczęśliwy. Dajesz mi motywację. Nie mogę sobie wybaczyć, że wszystko zepsułem. 

Niall to nie twoja wina. Nie obwiniaj się kochanie

Wybaczysz mi to kiedyś?

Wybaczyłam ci już dawno obawiam się czy ty wybaczyłeś mi

Chanel kocham cię

Ja ciebie też Niall. Nigdy nie przestałam

Będziesz na dzisiejszym koncercie?

nie Niall...

Chanel...proszę. Obiecuję, że nie popełnię więcej żadnego błędu. Będziemy szczęśliwi tak jak dawniej. Kochanie proszę daj nam jeszcze jedna szansę. 

Mogę nam dać niezliczoną ilość szans byle być z tobą ale nie mogę przyjść na koncert choć bym chciała

Spotkamy się kiedyś? Chanel proszę nie każ mi żyć bez ciebie

Będziesz musiał Niall...przepraszam. Nie możemy się na razie spotkać. Już niedługo wszystko się ułoży Niall obiecuję.  Za jakiś czas znowu będziemy razem i nic nas już nie rozłączy.

Chanel...brakuje mi ciebie. Chcę żebyś była blisko. Chcę mieć cię znów przy sobie.

"Czy wierzysz w to, że nigdy nie będę za deko?"

*****

Mam nadzieję, że się podoba rozdział bo mi się wydaje strasznie nudny xD. 

WYBIŁO  2K !!!!!

DZIĘKUJĘ, ŻE TO CZYTACIE ;* ZAPRASZAM TEŻ NA "CYTATY" WZNAWIAM TAM DZIAŁALNOŚĆ BO TROCHĘ TO ZANIEDBAŁAM ALE TERAZ ROZDZIAŁY POWINNY SIĘ POJAWIAĆ CODZIENNIE PO KILKA. JESZCZE RAZ BARDZO DZIĘKUJĘ I DO NASTĘPNEGO <33333

HistoryOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz