2.

613 42 27
                                    

***Pol roku później

Naszej świetnej kadrze U-21 udało się zdobyć Mistrzostwo!

Zwycięskie gole zdobyli dla nas Bartek,Mariusz, Arek i Piotrek. To bylo piękne zwycięstwo!

A dziś mamy 24 grudnia 2017 roku, siedzę przy stole i wspominam te chwile.

Oczywiście cały czas mam kontakt z Mariuszem. Bardzo się z Nim zżylam! On ze mną też, tak czuję.

Moi rodzice byli na Wigilii u mojej cioci, mieszka blisko. Jednak ja wróciłam już do domu, zrobiłam sobie herbaty i zamyslilam się. Podskoczylam na krześle słysząc dzwonek. Poszłam otworzyć drzwi i zobaczyłam Mariusza, który w ręku trzymał wielkie pudełko i uśmiechał się.

-Wesołych Świąt Ewcia! -krzyknął uradowany. -A i wszystkiego dobrego z okazji imienin Kochana. Weszliśmy do środka.

-Nie chciałeś spędzić tego dnia z rodziną?

-Ty jesteś dla mnie jak rodzina.

-Wesołych Świąt Mariuszu z boiska! -przytulilam go mocno.

-Kochana to dla ciebie! -Mariusz podaje mi ogromne pudełko.

-Musiałam być bardzo grzeczna! Dziękuję! Tez coś dls ciebie mam!-usmiechnelam się. Poszlam do pokoju i przynioslan małe pudełeczko.

-Bardzo, bardzo. A co to? -zapytał z usmiechem.

-Zobacz!

Chłopak odpakował prezent.

-Jaki piękny prezent! Nasze zdjęcia!

-Cieszę się, że Ci się podoba!

*****

Piotrek pov

Byłem w domu, całe pół roku się już męczę. Laura ciągle pyta mnie co się dzieje, a ja nie mam odwagi przyznać się, że zakochałem się w tej dziewczynie. Zakochałem się w Ewie...

Muszę do niej pojechać! Biorę kurtkę, zakładam buty i słyszę tylko jak mama pyta gdzie idę i że zaraz Wigilia.

Nie odpowiadam i biegnę. Przede mną dwie godziny jazdy.

Ewa mieszka pod Krakowem, tam ma rodzinę, a tak to mieszka w Krakowie.

Słomniki mała wieś blisko Krakowa. Dzwoni mój telefon, rzucam okiem Laura.

Mariusz dużo opowiadał nam o Ewci. Nigdy nie słyszałem od niego złego słowa na jej temat. Te dwie godziny to najdłuższe dwie godziny  w moim zyciu!

Jestem już pod domem Ewy, sąsiedzi powiedzieli mi, że tu mieszka.

Wysiadan z samochodu, już prawie chce nacisnąć dzwonek, kiedy dostrzegam przez okno, że Ewa spędza Wigilię z Mariuszem! Moje serce pęka na miliony kawałków. Po moim policzku płynie łza.

Zielu, Ewcia miała rację! Byłeś i jesteś kretynem!

-Straciłem swoją szansę! -wydusiłem z siebie.

Pobiegłem do samochodu i po chwili odjechalem na Śląsk. Miliony telefonów od mamy, Laury, braci.

Nie miałem ochoty z nikim gadać! Nie miałem ochoty na te święta i na nic! Muszę o niej zapomnieć, muszę! Mam kochającą dziewczynę! A Ewcia ma Mariusza!

*****

-Mariusz-wzięłam do ręki opłatek. -Życzę ci miłości, radości, sukcesów na boisku! Spełnienia wszystkich marzeń i uśmiechu! - pocalowalam go w policzek.

-A ja życzę ci uśmiechu, pozytywnej energii, miłości, sukcesów i spełnienia wszystkich marzeń! -pocalowal mnie w policzek.

-Ewcia, muszę ci coś powiedzieć.

-Mów, słucham cię!

-Ja już tą miłość znalazłem.

-Gdzte?

-Jest właśnie ze mną! Chciałem dziś się z tobą tym podzielić!

-Dużo o tym myślałam i o naszej relacji. Jesteś mi bardzo bliski i też cię Kocham! -przytulilam się mocno do Mariusza, a on lekko pocalowal mnie w usta.

______

Piotrek i jego dramat 😱😱.

Myślicie, że uda mu się zapomnieć o Ewie?

Czy myślicie, że Ewa i Mariusz to będzie fajna para? ❤❤❤


Szansa | P.Zieliński I M. StępińskiOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz