-99-

920 82 23
                                    

Oczami Kim_Yoni:

-Coś się stało? - zapytałam przerywając niezręczną ciszę.

Wracaliśmy właśnie z parku do domu. Tae zachowywał się co najmniej dziwnie odkąd spotkaliśmy Soohyunga.

-Nic - burknął w odpowiedzi.

-Ej, Tae - zaczęłam stając w pół kroku. - co się dzieje? Zachowujesz się jakby cię osa użarła odkąd spotkaliśmy Soo. - powiedziałam i mnie olśniło. No tak... - Tae, czy ty jesteś zazdrosny?

Chłopak także stanął i zerknął na mnie niepewnie.

-Nie - odpowiedział po chwili namysłu i chciał iść dalej, ale go zatrzymałam.

-Taeś, ty naprawdę jesteś zazdrosny. O mnie? - zaśmiałam się i stanęłam przed nim. - Wariacie, to Ciebie kocham. Soohyung to mój przyjaciel. Poznałam go na Festiwalu w Polsce kilka lat temu. Nic mnie z nim nie łączy. - wytłumaczyłam, ale ten nadal na mnie nie patrzył. - Popatrz na mnie. - szepnęłam. - Nie wierzysz mi?

-Wierzę Ci! - krzyknął, w końcu zwracając na mnie wzrok.

-No to o co Ci chodzi?

-Nazwałaś go oppa.. - wymamrotał ledwo słyszalnie i spuścił wzrok na swoje buty.

Zaśmiałam się i popatrzyłam na niego z niedowierzaniem.

-Kochanie... - zaczęłam zarzucając ręce na jego kark. - nie jednego chłopaka nazwałam tu oppa.. Polubiłam kulturę Korei i chcę się jej trzymać. Ale~ Ciebie nazywam specjalnym oppa~

-Jest inne oppa? - zapytał zdziwiony.

-Hmm.. Nie zauważyłeś jak mówię do Ciebie oppa~? - zapytałam słodziutko.

-Aww, słodka~ - powiedział łapiąc mnie za policzki i ucałował mój nos.

-No~ ale nie tylko słodka, prawda oppa? - zapytałam przygryzając dolną wargę.

-Aigoo, jesteś okropna~ - jęknął.

-Hehe, czuj mój ból! - powiedziałam głośniej uderzając go w ramię. - Teraz wiesz, jak się czułam, kiedy oglądałam koncerty, a ty postanowiłeś się bawić w bad boy'a. - dokończyłam ciszej wbijając mu lekko paznokcie w kark.

-Skarbie, to Twoje uwodzenie może się dla Ciebie źle skończyć. - powiedział głębokim głosem i oblizał usta językiem.

-No kiedyś się doigram. - odparłam obojętnie i uśmiechnęłam się słodko.

Stanęłam na palcach i pocałowałam chłopaka w usta. On objął mnie ramionami i odwzajemnił pocałunek pogłębiając go przy okazji. Chwilę przerwał nam dzwoniący telefon chłopaka. Odsunął się ode mnie niechętnie i po wyciągnięciu telefonu z kieszeni, odebrał urządzenie.

~Halo? Hyung? ... Hyung, uspokój się i powiedz..... Hyung, powiedz co się dzieje? Cze- Czekaj, dam Ci Ewę. - Tae podał mi urządzenie, a ja niepewnie przyłożyłam je do ucha.

~Halo? ~ zapytałam.

~Ewa! ~ usłyszałam krzyk Sugi.

~Co się dzieje?

~Bo to moja wina! ~ zaskomlał starszy zanosząc się płaczem.

~Uspokój się i powiedz co się stało. Oddychaj przez nos, to szybciej się uspokoisz. ~ poleciłam spokojnie.

Przez chwilę słyszałam tylko jego ciężki oddech przerywany krótkimi szlochami.

~Bo... ~ zaczął chłopak po chwili. ~ An miała wypadek...

"Zawróciłaś mi w głowie!" kthOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz