-104-

661 46 8
                                    

Oczami słodka_wiśnia:

Byliśmy po bardzo poważnej rozmowie z Bangiem. Trochę mi się oberwało za nieuwagę, a Sudze, za to, że nie umie siedzieć na dupie. Na szczęście nie wywalili mnie z roboty. Niestety jedziemy właśnie na wywiad z jakimś magazynem. Ponoć jest to zaufany magazyn i jest praktycznie 100% pewności, że nie zmienią naszych odpowiedzi.

  - Stresujesz się? - zapytał mnie Suga.

  - Trochę. - odpowiedziałam patrząc przez okno.

  - Nie bój się. Jestem przy tobie.

  - No jesteś.. I to ci psuje karierę.

  - Nie mów tak, An. To nie jest prawdą. To że moja kariera kiedyś się skończy, to nie koniecznie musi być przez ciebie, Cukiereczku.

  - Prędzej mi kaktus wyrośnie na głowie.

  - Przesadzasz, An. - powiedział przybliżając się do mnie.

Pocałował mnie szybko w usta, a ja podskoczyłam przez nagłe poczucie miękkości jego warg. Popatrzyłam się na jego uśmiechnięta buźkę i sama lekko się uśmiechnęłam. Oparłam swoją głowę o jego ramię i resztę podróży przejechaliśmy w ciszy.

Na miejsce wywiadu dojechaliśmy w pół godziny. Suga wysiadł jako pierwszy z samochodu i później pomógł mi podtrzymując mnie za ramię, a następnie podając mi kule. Spokojnie weszliśmy do budynku, gdzie pokierowali nas na 5 piętro. Wjechaliśmy tam windą i tam poprosili nas do dużego ładnie umeblowanego pokoju z białymi ścianami. Usiedliśmy z Sugą na kanapie i po 5 minutach oczekiwania przyszła reporterka z dyktafonem. Od razu go włączyła i zaczęła mówić.

  - Witajcie, nazywam się Jung Minsoo. Będę przeprowadzała z wami wywiad.

  - Ja jestem Min Yoongi, Suga z BTS. Miło mi.

  - Jestem Angelika. Pochodzę z Polski i jestem stylistką w BigHit Entertainment, przypisano mnie do Sugi.

  - No proszę, Polka? Skąd się tu wzięłaś, jeśli mogę zapytać.

  - Tata mojej przyjaciółki został nowym prezesem w wytwórni i przyjechaliśmy do pracy. - wytłumaczyłam szybko.

  - Rozumiem. To może przejdźmy do sedna całej sprawy. Nie spotkaliśmy się tu na pogaduszki, a by porozmawiać na temat ostatnich wydarzeń. Pojawiło się wiele różnych wersji zdarzeń. A.R.M.Y.'s szaleją! Co się wydarzyło? - zapytała reporterka.

  - Ale co pani chce dokładnie wiedzieć? - dopytał po chwili Suga.

  - Co się naprawdę wydarzyło tamtego dnia?

  - Jechaliśmy do kina, ponieważ nie miałem z kim iść, a zaprzyjaźniłem się z Angeliką, postanowiłem zaprosić ją na przyjacielski wypad. - zaczął Suga.

  - Szczerze, to posprzeczliśmy się o coś bardzo błachego i chwilę ze sobą nie rozmawialiśmy. - przejęłam pałeczkę. - Później Suga zaparkował samochód na przeciwko kina, musieliśmy jeszcze przejść przez ulicę. Nie czekałam na niego i zaczęłam przechodzić na drugą stronę. Niestety nie zauważyłam nadjeżdżającego samochodu.

  - Rozumiem. - przytaknęła reporterka. - Możemy wiedzieć co to była za błacha sprawa?

  - Oczywiście. - odrzekł Suga niemal po sekundzie. - Mieliśmy już planowany comeback, więc rozmawialiśmy z Angeliką o kolorze włosów. Chcieli mnie znowu przefarbować na blond, natomiast wolałem zostać przy czarnym kolorze włosów.

  - Rzeczywiście, niezbyt poważna sprawa. - uznała kobieta. - To może teraz odpowiecie na kilka pytań?

  - Z miłą chęcią. - uśmiechnął się Suga.

"Zawróciłaś mi w głowie!" kthOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz