-58-

1.1K 94 20
                                    

Oczami cutie<3:

Kiedy skończył się seans wyszliśmy z kina i poszliśmy w nieznanym mi kierunku. Doszliśmy spacerkiem do parku. Przechadzaliśmy się alejkami w ciszy. Już chciałam coś powiedzieć, ale przerwał mi telefon Hoseoka. Wyciągnął go od razu i odblokował.

-Tae napisał, żebyśmy przyszli na obiad... - powiedział. - Boże. On gotował? - zapytał zdenerwowany.

-Nie no coś ty! Ewa gotuje. Najlepiej i nikt nie jest z nią równy

-Nawet Jin?

-Nawet on! Chyba, że ma zły dzień... - wzgrygnęłam się na wspomnienie kolacji z przed miesiąca. - Wtedy najlepiej ulotnić się z domu.

-Aż tak źle? - dopytał poruszony.

-Jedzenie promieniuje złą aurą i nie smakuje za dobrze...

---------------------------------------------------------------------------------------------

Łapcie :>

Nie wiem czy dziś się jeszcze pojawi jakiś rozdział, bo chyba trochę mi wena zniknęła :')

Ale wiecie~

Gwiazdkujcie, komentujcie~

Może coś napiszę :'>

Saranghae~~

~Kim_Yoni

&quot;Zawróciłaś mi w głowie!&quot; kthOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz