Moja mama przywiozła Ems, o wyznaczonej godzinie. Podziękowałam jej za to, ale za nim zdążyłam zamknąć drzwi kobieta weszła do mojego domu jakby była u siebie
Aha??
Zamknęłam drzwi i poszłam za nią do salonu. Trzymała akurat małą na kolanach. Podeszłam do fotela, aby na nim usiąść
- Nie zaproponujesz mi kawy?? Herbaty?? Cokolwiek??- Przewróciłam oczami, ale grzecznie zapytałam
- Co chcesz do picia. Kawę, czy herbatę??
- Nic, ale dziękuje, że zapytałaś
I w tym samym momencie chciałam wstać i wyjść. Jednak tego nie zrobiłam
- Co z Niallem??- Zapytała, a ja spojrzałam się na nią jak na idiotkę
- Słucham??
- Pytam co z Niallem. Zawsze jak tutaj byłam to był, a teraz go nie ma. Czy coś jest między wami nie tak?? Czy....
- Nie mamo wszystko jest w porządku. Poprostu.... poprostu Niall musiał wyjechać
- A na ile?? To znaczy wiem, że to nie moja sprawa, ale ja..... tak jakby go lubię.. oh on jest taki kochany dla Ciebie i w ogóle. Dobrze, że go masz
Nie proszę to nie może być to co ja mam na myśli
- Mamo??- Zaczęłam ostrożnie- Mamo.... czy Ty..... czy Ty.... no wiesz..... oh wiesz o co mi chodzi mi prawda??
- Co?? Ah tak?? Tak Liss
Zamarłam
- Kochasz Nialla??
- Co?? Nie.... ja i Niall?? Zwariowałaś chyba już do reszty. Lubię go to wszystko. Nigdy bym nie zakochała się w kimś takim jak on. To nie mój typ, a po za tym on jest dla mnie za młody
O... Oh ulga
Odetchnęłam z ulgą opadając na fotel. Przymknęłam na chwile oczy
- Jak tak mogłaś pomyśleć, że ja i on??? Boże to jest takie niedorzeczne
- Bo zaczęłaś mówić o nim tak jakby Ci się podobał, dlatego tak pomyślałam
- Może i jest słodki no i wiesz przystojny, ale on jest dla mnie za młody. Nie mogłabym być z kimś kto jest ode mnie młody. To jest nielegalne
- On ma już 20 lat mamo. Jest już dorosły, a z resztą o czym my w tej chwili rozmawiamy ?? - Wstałam i podeszłam do okna bo cholera zrobiło się niezręcznie
Bardzo niezręcznie
- Liss wiesz, umm... ja już będę zmykała, i tak wpadłam tylko na chwilę
- Tak, jasne. Fajnie, że eee no wiesz wpadłaś- Podrapałam się po głowie
Boże Liss jesteś idiotką ....
- Tak, jasne. No to cześć- Pomachała mi i wyszła z domu. Usiadłam na parapecie i schowałam twarz w dłonie
To była najgorsza rozmowa jaką kiedykolwiek przeprowadziłam
Pov Niall
Zaparkowałem przed pierwszym lepszym hotelem. Zaciągnąłem ręczny hamulec i oparłem się o szybę
Mam dosyć tego uciekania. Mam dosyć chowania się przed glinami. Chcę tylko jednego
Chcę do Liss