Przepraszam za wczorajszy rozdział
Melissa
Obudziły mnie promienie słoneczne wpadające przez okno. Chciałam przewrócić się na drugi bok, ale coś mi to uniemożliwiło, a mianowicie przytulający mnie Niall.
Przekręciłam głowę w bok i się uśmiechnęłam. Niall miał lekko rozchylone usta i cicho pochrapywał.
Wyglądał przecudownie. Jego blond grzywka opadała mu na czoło. No poprostu istny anioł z niego. Pogłaskałam go po policzku. Niall uśmiechnął się przez sen, a po chwili zaczął się przebudzać.
- Ja chce być tak zawsze budzony.
- Dzień dobry misiek- Ni przetarł piąstkami swoje oczy. Nachyliłam się nad nim i go pocałowałam. Niall pogłębił pocałunek.
- Dzień dobry
- Jak minęła nocka ??. Mała płakała ??
- Spała jak zabita- Uśmiech wkradł mi się na usta.
- Wyspałeś się ??
- Jak nigdy- Chciałam wstać, lecz Niall chwycił mnie w pasie i znowu wylądowałam na łóżku.
- Nigdzie nie idziesz
- Niall puść mnie idioto. Ja chce wstać
- Nie- Blondyn zawisnął nade mną. Nie wiedziałam co chce zrobić- teraz się zabawimy
- Nie tylko nie to- Niall zaczął mnie łaskotać. Próbowałam się bronić, ale nie umiałam.
- Proszę przestań- Krzyknęłam.
- A dasz mi buziaka ??
- Nie- znowu chciał mnie zaatakować- Dobra dostaniesz buziaka
- I to mi się podoba- Ni nachylił się nade mną i pocałował w usta. Wplotłam palce w jego włosy.
Niall z pocałunkami zjechał na moją szyję. Odchyliłam lekko głowę, aby miał jeszcze większy dostęp. Syknęłam, gdy zassał mocniej moją skórę.
- Śniadanie got....- Drzwi od naszego pokoju się otworzyły, a Niall momentalnie się ode mnie oderwał. Spojrzałam na Liam'a, który stał w progu z szeroko otwartymi oczami.
- Przepraszam jeżeli w czymś Wam przeszkodziłem, ale przyszedłem tylko powiedzieć, że śniadanie już jest
- Nauczyli Cię pukać ??
- Przepraszam- Chłopak wyszedł zamykając drzwi. Niall znowu wpił się w moje usta.
- Niall przestań
- Pragnę Cię Mel- Wyszeptał mi prosto w usta.
- Jestem głodna
- Najem się Tobą, a Ty mną
- Ja chce iść coś zjeść- Powiedziałam stanowczo, na co Niall westchnął.
- Dobrze
- Dziękuję- Wstałam z łóżka. Udałam się do garderoby.
Z szafy wyciągnęłam ciuchy, które sobie uszykowałam. Następnie wzięłam bieliznę i udałam się do łazienki.
W toalecie zrobiłam poranne rzeczy takie jak załatwienie swoich potrzeb fizjologicznych, czy umycie zębów.
Gotowa wyszłam z pomieszczenia. Wchodząc do pokoju usłyszałam Niall'a jak z kimś rozmawia. Naszczęście mnie nie zauważył. Po głosie mogę stwierdzić, że rozmawia z Louis'em.