- Chciałbym, aby Zayn znowu wrócił do One Direction- Nie wierzyłam własnym uszom
- Co ty mówisz Liam? Zapomniałeś już co on wam zrobił? Zapomniałeś?
- Nie, nie zapomniałem
- To wybij to sobie z tej swojej głowy. Wiesz co na to powiedzą fani? Chcesz, aby was znienawidzili? No pytam się chcesz tego Liam?
- Nie, nie chce, ale fani też muszą liczyć się z naszym zdaniem. To jest nasze życie i to my decydujemy o niektórych sprawach. Jeżeli coś im nie będzie pasować no to trudno
- Tak tylko nie zapominaj kto sprawił, że wszyscy się o was dowiedzieli- Spojrzałam się na Zayn'a
- A ty możesz być z siebie zadowolony- Powiedziałam
- Liss posłuchaj. Nie chce, aby fani nas znienawidzili okej?? Chce wrócić bo coś zrozumiałem, z zrozumiałem wiele. Chce sprawić, aby fani znowu mnie pokochali. Chce, aby znowu było tak jak dawniej
- Ale nigdy już nie będzie tak jak dawniej. Przykro mi to mówić, ale wole chłopaków bez ciebie. Nie chciałeś być w zespole okej twoja wola, ale nie powinieneś też do nich wracać. Oni tyle dla ciebie zrobili, a ty co? Pewnego dnia wstałeś i oznajmiłeś, że odchodzisz. No czy to jest normalne? Bo według mnie nie. Wiesz co przeżywaliśmy, gdy dowiedzieliśmy się, że odchodzisz? WIESZ? Nie którzy przez ciebie odebrali sobie życie. Chcesz, aby się to powtórzyło? No chcesz?
- Nie- Odparł chłopak- Chce być znowu częścią czegoś co sprawiało mi radość. Czegoś co było moją rodziną- Liam do niego podszedł
- Witaj znowu w rodzinie bro
- Radziłabym ci najpierw pogadać z chłopakami. Oni też powinni o tym wiedzieć. Nie powinieneś podejmować sam decyzji. W końcu jesteście zespołem- Powiedziałam
W tym samym momencie chłopacy weszli do salonu. Spojrzałam na Liam'a, a potem na chłopaków
- No proszę powiedz im co zamierzasz zrobić
- Chłopacy co wy na to, aby Zayn był znowu z nami??
- Cię już chyba totalnie pogrzało Liam. Jak ty to sobie wyobrażasz co? Co wejdziemy na scenę powiemy ''cześć my jesteśmy One Direction i wraz z nami jest Zayn. Postanowiliśmy wziąść go znowu pod swoje skrzydła''? No Liam pomyśl co zrobią fani jak się o tym dowiedzą
- Ucieszą się?- Zapytał
- Ucieszą się?- Powtórzył Niall- Myślisz,że się ucieszą? Tak? Oni nas znienawidzą widzisz nas znowu z nim razem na scenie? Bo ja jakoś nie
- Niall proszę dajcie mi wszyscy tą ostatnią pieprzoną szansę. Obiecuję wam, że nigdy jej nie zmarnuję. Proszę. Tak bardzo chcę znowu być z wami. Serio. Brakuje mi tego wszystkiego. Tęsknie za wami i za naszymi wspólnymi wygłupami- Wszyscy spojrzeliśmy po sobie
- Nie Zayn. Nie popełnimy tego błędu po raz drugi. Nie chcemy aby nasi fani pomyśleli sobie o nas Bóg wie co. Nie chcemy, aby stało się to co się stało gdy odszedłeś. Już dość wszyscy cierpieliśmy- Odrzekł Harry
- Harry co ty mówisz? No spójrzcie tylko na niego. On tego wszystkiego żałuje. Widać, że chce być z nami znowu w teamie
- Gdzie ten nasz rozsądny Liam co? Co zapomniało się co się o nim wygadywało?- Zapytał wkurzony Niall. Złapałam go za dłoń
- Niall ja w końcu przejrzałem na oczy. Chce, aby Zayn był znowu z nami w zespole
- Ale nie rozumiesz, że my nie chcemy? Nasze zdanie się nie liczy tak?
- Liczy ale.....
- Ale?
- Ale on ma być z nami rozumiecie? Nie wiem co się wam stało, ale ja bym mu wybaczył. Chłopak chce dobrze to nie. Przestańcie się już na niego złościć. Powinniście się cieszyć, że Zayn chce to wszystko naprawić. Gdyby było inaczej sam bym go odrzucił, ale widać, że chłopak chce naprawić to co zepsuł. A fanom się to jakoś wybaczy. Jeśli nas kochają to to zrozumieją, a jak nie to trudno. Fani odchodzą, a Directioners zostają na zawsze. Prawdziwi fani nas nie opuszczą. Prawdziwi fani z nami zostaną bez względu na wszystko. Chłopacy proszę pozwólcie mu wrócić. Ja sam tęsknie za naszą piątką na scenie. Pamiętacie jak to było? No pamiętacie? To były wtedy czasy, a teraz co? Chcecie taką okazje przepuścić? No chcecie? Pamiętajcie, że może nigdy się już nie powtórzyć
- CZŁOWIEKU ZROZUM TO WREŚCIE. MY GO NIE CHCEMY W ZESPOLE. GDY ON WEJDZIE TO JA ODCHODZĘ. NIE BĘDĘ W JEDNYM ZESPOLE Z TYM CZYMŚ ROZUMIESZ !!!!!!!!??????- spojrzałam przerażona na Niall'a
- Niall nie możesz nam tego zrobić rozumiesz? Bez ciebie ten zespół nie istnieje- Odrzekłam ze łzami w oczach
- A z nim będzie istniał? Nie będzie mnie będzie spokój- Spojrzałam błagalnie na Lou. Podszedł do Niall.a
- Liam wybieraj, albo my, albo on
Chłopak tak na nas wszystkich popatrzał, po czym rzekł
- Wybieram..........
****
Jak myślicie kogo Liam wybierze?
Nie zabijajcie
Roxy