Zostaw gwiazdeczkę. ☆☆☆
-Ałć.- poruszyłam dłonią, zaciskając palce na czymś półtwardym. Zmarszczyłam nos i jeszcze raz pomacałam to coś, po czym owinęłam wokół tego palce.- Kurwa.
To był dla mnie jak cios w twarz. Odsunęłam się na koniec łóżka z ognikami w oczach wpatrując się w skulony przez bokserki sprzęt chłopaka, który spędził ze mną noc.
-J..ja chyba.. Przepraszam.- spojrzałam na niego skruszona.
-Huh, okej.- mruknął z grymasem bólu na twarzy, po czym wstał leniwie z łóżka.- Zmacałaś mojego kutasa.
-To było niechcący.- powiedzałam pośpiesznie. Nie chciałam, żeby uznał to za to, że specjalnie prawie zmiarzdrzyłam jego penisa. Chłopak szedł do łazienki, zrzucając ze swojej zgrabnej dupy jedyną część garderoby. Zawstydzona wcisnęłam twarz w poduszkę. Prawie widziałam jego tyłek, który skrycie zmierzyłam wzrokiem więcej niż tysiąc razy.
-Yhym, a ja trzy latka i palec w spodniach.- prychnął i zatrzasnął za sobą drzwi. Usłyszałam jak odkręcił korki, więc postanowiłam mu nie przeszkadzać, nie przejmując się tym, co on właściwie może robić w mojej kabinie prysznicowej.
Wzięłam z szafki jeszcze nie otwartą szczoteczkę do zębów i małą, kilkurazową pastę do zębów, po czym skierowałam się do toalety w pokoju gościnnym. Wyszczotkowałam zęby i ułożyłam rękami moje włosy w miarę przyzwoitą fryzurę. Od wczoraj się tylko trochę pokręciły na końcówkach.
Załatwiłam swoją potrzebę, po czym skierowałam się na dół do kuchni, żeby wstawić wodę na kawę i wyciągnęłam z lodówki szynkę, ser, sałatę, pomidory i jajka. Zalałam kawy rozpuszczalne, po czym przygotowałam kanapki i jajka ugotowałam na twardo.
Postanowiłam poczekać na Sean'a, zajmując się swoim telefonem. Opublikowałam kilka gifów ze samochodami, po czym sprawdziłam dostępność ludzi na facebook'u. Napiłam się swojej kawy i uznałam, że była już dobra do picia, a jego nadal nie było.
Westchnęłam i wstałam z krzesełka, po czym pobiegłam na górę do swojego pokoju. Jego bokserki wciąż były na środku mojego pokoju, więc z wielkim wahaniem podniosłam je i zaniosłam do kosza na pranie, który stał w mojej garderobie.
Bez pukania weszłam do łazienki. Sean stał przed lustrem ze związanym ręcznikiem wokół bioder. Skanowałam jego umięśnione ramię pokryte tuszem. Jego tatuaże były piękne, nieświadomie podeszłam do niego i przesunęłam dłonią po jego wytatuowanym ramieniu. Widziałam go bez koszulki już kilka razy, ale nie zwróciłam uwagi na jego zdobizny.
-Co tak długo?- zapytałam, zabierając szybko dłoń, kiedy się spiął.
-Miałem pewien problem, który musiałem rozwiącać. A co? Stęskniłaś się?
-Wiesz, że w problemach trzeba sobie pomagać?- oblizałam swoje usta, po czym znacząco rzuciłam wzrokiem na jego krocze, które było pokryte tylko i wyłącznie ręcznikiem. Usłyszałam jak głośno przełyka ślinę i spojrzał na mnie swoim pięknym spojrzeniem brązowych oczu.
-Nie graj ze mną, Sophie.- powiedział tylko tyle, po czym wypchał mnie z łazienki.- Przyjdę za dwie minuty i przysięgam, że nie będę miał na sobie bielizy, ponieważ niestety nie zabrałem jej z domu.
Uśmiechnęłam się zwycięsko, po czym tanecznym krokiem powędrowałam do sypialni taty, ale tak jak się spodziewałam, była zamknięta, więc poszłam do Jasona i zaczęłam grzebać w jego bieliźnie. Oprócz miliarda prezerwatyw, chusteczek nawilżających, kilku par damskich stringów i żeli intymnych znalazłam całkiem nowe bokserki, które były jeszcze z metką.
![](https://img.wattpad.com/cover/98928866-288-k404170.jpg)
CZYTASZ
Bright Heart 🗯
Romance-Mogę wziąć kąpiel?- zapytałam, na co Sean przez chwilę zaprzestał wybierania bluzy ze sterty poskładanych ubrań na blacie. -Tak, tylko, że ja muszę jeszcze przez chwilę..- nie dokończył, a ja z jego czoła zdjęłam małego pająka, którego wrzuciłam d...