- Ten Anakin Skywalker?
- Tak, ten Anakin Skywalker.
Z nudów zaczęłam opowiadać Isaacowi o Zakonie Jedi. Jak zawsze, opowieść kończyła się na wspomnieniu o nazwisku mojego mistrza.
- Ponoć jest najsilniejszym Jedi - rozmarzył się chłopak.
- Gdybyś go spotkał, powaliłby cię i wsadził do więzienia - mruknęłam.
- Nie można już pomarzyć?!
~*~
- Spróbuj się ruszyć, a będziesz mógł tylko pomarzyć o chodzeniu - warknął Anakin do przygwożdżonego do ściany Rodianina. Szybko powalił dwójkę ludzi, którzy teraz leżeli gdzieś nieprzytomni. W międzyczasie bar opustoszał, ale Skywalker nie przejmował się takim szczegółem. Został tylko barman, który schował się za kontuarem i właśnie prowadził przez komunikator rozmowę ze swoim zleceniodawcą. Rycerz był tak zajęty przesłuchiwaniem i grożeniem najemnikowi, że nawet nie zwrócił uwagi na czyjś podniesiony głos.
- JEDI! Kolejny Jedi! - krzyknął szalony doktorek i zaczął się śmiać.
- Sam Skywalker, szefie. Wysłałem go prosto do ciebie.
- SKYWALKER! Dobrze się spisałeś, Orionie... Darth Sidious będzie bardzo zadowolony...
Naukowiec rozłączył się.
- Malachor! Jak zwykle, mroczne zadupie na drugim końcu Galaktyki... - jęknął Anakin. Nagle uśmiechnął się i wyłączył miecz świetlny. - Dzięki za pomoc - powiedział nadzwyczajnie miło i puścił najemnika.
Ten pokiwał głową i zaczął biec do wyjścia. Zanim dosięgnął klamki, padł nieprzytomny na podłogę.
- Przynajmniej do czegoś przydają się te stołki barowe - mruknął Jedi.
____________________________
Wiem, praktycznie nic tu się nie dzieje... Nie chcę spoilerować, ale w kolejnych rozdziałach akcja się rozkręci. Tylko proszę, aby nikt nie złościł się za to na Ana... ok, nieważne.

CZYTASZ
Ahsoka Tano: Pamiętaj
FanfictionGdy Ahsoka była mała, sądziła, że przez całe życie nie wyściubi nosa zza swojej wsi i będzie prowadziła nudne, monotonne życie. A tymczasem jej historia potoczyła się zupełnie inaczej, niż sądziła. Zwiedziła prawie całą Galaktykę podczas swoich...