Patrzyłam nadal jak kot je był naprawdę słodki. Do pokoju wpakował Cedrik?
-Hejka dziewczyny wpadniecie na małą imprezkę? Organizujemy dziś o 20 w pokoju wspólnym co wy na to? - powiedział z grubej rury.
-Odetchnij najpierw - powiedziałam uspokajając go
-Po pierwsze Co ty tu robisz? Po drugie co ci jest? Bo wyglądasz jak by 1000 jednorożców cie goniło a po trzecie : PUKA SIĘ DO DŹWI KRETYNIE!!! - Wrzasnęła Rose
-Rose! Uspokuj się nic się nie stało zobaczyłam, że puszka nie ma pewnie się wystraszył nic dziwnego jak szybko wbiegł do pokoju a ten tylko spokojnie jadł.
-Powiedz jak mam się uspokoić jak ktoś... - spojżała na Cedrika - wpatruje bez zapowiedzi, tak poprostu brak prywatności... A jak byśmy się przebierały? - zwróciła się do Cedrka
-Miał bym na co popatrzeć... - zażartował a ja zrobiłam gniewne spojrzenie.
-A tak wogule to odpowiem na pytania po pierwsze chowam się przed Colinem bo chce mnie zabić... Po drugie chcem się u was schować a po trzecie NIE JESTEM KRETYNEM- ktoś zapukał do dźwi. Widziałam bezcenną minę Cedrika jak spanikował a było to jeszcze śmieszniejsze że zamkną się w mojej szafie. Powiedziałam ciche ''prosze" był to Colin.(Jak by to jakoś się poznali jak tam chcecie) Był cały zmoczony miał włosy w nieładzie słodko wyglądało
-Hej widziałyście Ceda?-zapytał. patrząc na moją tważ roześmianą.
-Nie nie ma Powiedziała Rose. - Trochę roześmianym głosem, i obie buchnełyśmy śmiechem.
-Dobra nie ważne jak spotkacie go to powiedzcie żeby przyszedł. - powiedział patrząc się niedowieżaniem
-OK - odpowiedziałam krótko
-A i dziś jest o 20 impreza w PWH jesteście zaproszone.
-OK dzięki - poszedł my się zaczęła śmierci jeszcze głośniej śmiać. Cedrik wyszedł z szafy i czasem myślę, że nie jest poważny.
-Poszedł? - zapytał patrząc na nas jak na wariatki.
-T... tak! - Powiedziałyśmy obie na raz
-Dzięki - odetchną z ulgą.
-Powiedz co mu zrobiłeś, że jest cały zmoczony? - zapytała Rose.
-Długaaaaa historia - powiedział pierwsze słowo przedłużając.
-Spokojnie mamy czas- powiedziałam juz się uspakajając.
-To było tak, że zrobiłem Colinowi żart i zostawiłem na niego pułapkę, no i on się złap wiadro wydało się na niego ja szybko uciekłem bo byłem w pokoju, a on to zauważył i powiedziedział :
-Cedrik ty baranie zabije cie!!!- więc szybko uciekłem do was resztę juz znacie..
-Dobra chodźcie na obiad bo się spuźnimy.
-A no tak obiad - zapomniałam.
Poszliśmy do WS uczniowie się na nas dziwnie patrzyli, ja miałam rozczuchrane włosy Rose aż się popłakała ze śmiechu, i rozmazała się a było jeszcze dziwniejsze to, że był z nami Cedrik wyglądało to trochę zbyt dziwnie. Usiadłam koło Rose i Kartniss i Emmy wzięłam się za jedzenie dziewczyny wypytywały mnie, kto mi to zrobił i dlaczego itd, ale ja nie chciałam o tym rozmawiać.
-Zobacz kto się na ciebie patrzy - trąciła mnie łokciem.
-Kto? - zapytałam zrezygnowana.
-Zobacz po lewej stronie stołu siedzi...
Zobaczyłam ale nikt się na mnie nie patrzył
-Możesz ze mnie nie żartować? - powiedziałam trochę wkużona.
-Nie żartuje Cedrik się na ciebie patrzył - powiedziała uśmiechnięta. Emma zaksztusiła się kawałkiem naleśnika Katniss poklepała ją po plecach niektóży zauważyli to i patrzyli się na nas z zdziwieniem akurat w tym Colin i Cedrik...
Skończyłam posiłek więc poszłam do biblioteki była tam Hermiona dała mi parę książek (Grubych) i powiedziała żebym to przeczytała, wtedy dowiem się niektórych potrzebnych zaklęć i dowiem się coś więcej o świecie czarodzieji, nie wiedziałam prawie nic zaczęłam czytać była godzina 17 pożegnałam się z hermioną. I poszłam do dorminatorium rozczesałam włosy nie wiedziałam jak się wystroić zrezygnowana poszłam do wieży Rawenclawu. Do mojej siostry na szczęście wchodziła Ann do dorminatorium i zaprowadziła mnie tam. W ich pokoju było jasno na niebiesko był dość przytulny, ale nie taki jak nasz Hapelpuffu.
-No kogo ja widzę moja kochana siostrzyczka - odezwała się Emily
-Hej Em pomożesz mi wybrać coś ładnego do małej imprezki?
-Kat gdzie ty idziesz? - zapytała wychodząc z ich pokoju poszłam za nią
-Zaproszono mnie na "Małą Imprezkę" i nie wiem w co się ubrać Em resztę drogi milczał nie przeszkadzało mi to wystukałam w rytm "Helga Hufflepuff" i byłyśmy już w pokoju W pokoju była Rose i Kartniss przywitały się z siostrą po czym poszła do szafy i wytypowała parę sukienek
-Wszystkie są śliczne, ale najładniejsza jest ta wskazała na Niebieską z falbankami do ud założyłam buty na konturny
-Dziękuję że mi pomogłaś miałam dylemat dzięki jeszcze raz- podziękowałam a Em poszła była godzina 17:45. Poszłyśmy z dziewczynami na kolację nie byłam głodna więc pogadałam z nimi gdy skączyły poszłyśmy do dorminatorium. Założyłyśmy swoje sukienki wszystkie ładnie wyglądały tylko ja jakoś dziwnie się czułam założyłam jeszcze mój łańcuszek i bransoletkę którą dostałam od Em w wieku 7 lat jest dla mnie bardzo cenna. Nałożyłam jeszcze lekki makijaż i rozczesałam włosy związała w luźnej koka w PW słychać było muzykę czekałam na Rose i na Katniss Emma gdzieś się podziała było trochę dziwne no, ale cóż Rosalie włożyła czarną do ud sukienkę czarną z falbankami ślicznie wyglądała jej kosmyki włosów opadły jej na ramię. Swoją urodą mogła uwieść nie jednego chłopaka. Katniss miała sukienkę do ud z tyłu miała koronkę na plecach. Byłyśmy wyszykowane poszłam poszukać Emmy bez niej to nie zabawa. Dochodziła godzina 20 zaraz zaczynamy nigdzie jej nie było jedyne gdzie nie szukałam to biblioteka. Zauważyłam tam czego bym się nie spodziewała a mianowicie Emma całowała się z Cedrikiem tak właśnie on całował się z moją współlokatorką. Robiłam sobie nie potrzebnie nadzieje ale dlaczego to tak cholernie boli? (nie Kat nawet o tym nie myśl...) patrzyłam się na nich jak na idiotów czułam,
że spływają po mnie gożkie łzy uciekłam nie mogłam na nich patrzeć. Chciał wojny? To będzie ją miał ją tak szybko się nie poddam, ale teraz poszłam biegiem do pokoju zaczęłam ryczeć w poduszkę z bez śilności. Cholernie boli, ale dam im nauczkę że mnie popamiętają ktoś zapukał do dźwi powiedziałam ciche proszę nie zwracając na kogoś kto usiadł na łóżku obok mnie poczułam silne ramiona...
Hejka kto to będzie? Dlaczego Cedrik i Emma tak postąpili? Czy Kat zakochała się w Cedriku?
Dozobaczenia jutro wszystko się okaże... Dobranoc💞
QueenRawenclaw(ROZDZIAŁ POPRAWIONY)
CZYTASZ
I nic nas nie rozłączy... //Cedrik Diggory
FanfictionNie będę opisywać tej historii (tak jestem hamką) sama możesz zobaczyć co to jest xD😍😍😘😍 #807 w Fanfiction - 08.11.2017r❤ #476 w Fanfiction - 11.11.2017r💟