Rozdział 50!- Nie wierzę!!!!!

543 28 8
                                    

Oderwałam się i z małą siłą w nogach pobiegłam. Sama nie wiem dlaczego go pierwsza pocałowałam. Brakowało mi go strasznie. Ja go nadal kocham ale, nie mogę mu tego powiedzieć nie chcę, żeby jego relacje z Cho się pogorszyły. Stanełam jak słup soli na środku nie wiedziałam co mam robić. Dlaczego? Oczywiście MÓJ CHŁOPAK! całował się z jakąś wywłoką. Pobiegłam do niego, najszybciej jak się dało i walnełam go z liścia.
-JESTEŚ ZWYKŁYM DUPKIEM - wykrzyczałam mu w tważ. Ta suka uciekła z miejsca.
-Ty nie lepsza- zadrwił.
-Że co? - chyba się przesłuchania.
-Myślałeś, że nie widziałam waszego Pocałunku? Jesteś żałosna idź do swojego  CEDUSIA - warknoł.
-A ty idź do swych dziwek i pieprz je! MĘSKA DZIWKO- walną mnie z liścia, aż upadłam. Spójrzałam na niego morderczym wzrokiem
-Na Merlina Sus prze.... - zaczoł.
-SPIERDALAJ! - krzyknełam i wstałam.
-Nie wiem jak to... - przerwałam mu.
-Wiem doskonale jesteś zwykłykłym Dupkiem niech każdy to wie!!! - krzyknęłam i pobiegłam czułam się strasznie źle. Świat zaczoł się wirować, następny mnie zdradził co za pech mam!!! Nienawidzę wszystkich, nienawidzę siebie, nienawidzę mojego pojebanego życia. Nawet nie wiedziałam jak na kogoś wpadłam.
-Sus co ci jest? - powiedział smutno.
-Harry jak dobrze cie widzieć - wtuliłam się tak mocno jak tylko umiałam.
-Co się stało? Dlaczego płakałaś? Ktoś cię skrzywdził? - zadawał mi szybko pytania.
-Malfoy on mnie zdradził z jakąs SZLAMĄ!!!
-Zabije Dupka!!! - Już miał iść, ale mu przeszkodziłam.
-Nie warto - powiedziałam
-Masz rację nie warto na takiego Dupka jak on....
DAM DAM DAM.... Wiem nie jest fajny rozdział ale wzięłam go tak na szybko....
Kochana Liv960 podniosła mnie na duchu i dlatego dzięki jej macie rozdział...
                                      QueenRawenclaw

I nic nas nie rozłączy... //Cedrik Diggory Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz