I nic nas nie rozłączy... //Cedrik Diggory

EPILOG

Nigdy nie wiadomo kiedy miłość się odnajdzie, dwójka przyjaciół była tak blisko siebie, mogli zwieżać się. Poczuli coś więcej do siebie, lecz nikt nie okazywał tego. Bali się że, zepsują swoją przyjaźń więż tak silną że, nic tego nie pokona nawet fałszywi ludzie, któży są do wszystkiego zdolni aby zdobyć tą jedyną osobę, swojego umysłu. Gdy urojimy w głowie że, musimy być z daną osobą zrobimy wszystko, aby tak było. Dwójka ludzi którzy nie widzieli po za sobą świata rozłączyli się. Dziewczyna nie widziała poza nim świata chciała być jak najbliżej jego. JEGO UKOCHANEGO. z tego wszystkiego ona zrobiła to, co chciała zrobić od samego początku. Odebrała sobie życie, popełniając samobójstwo. Teraz nikt ich nie rozłączy nawet śmierć....
Chciała bym podziękować WSZYSTKIM którzy, byli przy mnie i wspierali mnie w trudnych chwilach. Byli od początku do końca i nie tylko. Miałam naprawdę ciężkie dni, myślałam nawet o tym żeby popełnić samobójstwo czyli usunąć książkę i WATTPADA i nigdy do niego nie wracać...
Kochana LIV960 !!!!!!! Jesteś dla mnie naprawdę OGROMNYM WSPARCIEM ZAWSZE MI POMAGAŁAŚ KOCHAM CIĘ SIS!!!!
LIDIAGRABOWSKA MAL0612 USER32811209   Dziękuję za przemiłe komentarze wiem, że jesteście rozczarowane bo nie ma Happy endu, ale chciałam uświadomić że, życie to nie bajka...
CZYTACZKA01 moja BFF ZA WSPARCIE!!!!
OLIWIACHELIS0 za Miłe Słowa.
RENESMEEMALFOY za superową śliczną okładkę.
I TYM AKCENTEM KOŇCZYMY KĄ KSIĄŻKĘ DZIĘKUJĘ WSZYSTKIM KTÓŻY WYTRWALI DO KOŃCA KOCHAM WAS!!
                                     QUEENRAWENCLAW